Jig Fishing oszukuje bassy od bardzo dawna. Jest to prawdopodobnie jedna z najstarszych przynęt. Większość z nas zapewne wie co to jest jig, a może nie. Czym więc dokładnie jest jig? Kawałek ołowiu uformowany wokół ostrego haka. Tak właśnie jest! Jasne, jig został wzbogacony o różnego rodzaju dodatki: spódnice, osłony przeciw chwastom, schematy malowania i grzechotki. Jednak nadal jest to dość prosta koncepcja. Obciążony hak, na który można nałożyć przynętę.

Po tych wszystkich latach wciąż jest na topie, ponieważ łowi ryby. Jasne i proste! Spójrz na wielu z głównych wędkarzy na różnych trasach: BASS, FLW, MLF; jestem pewien, że większość z tych zawodowców ma przywiązany jig za każdym razem, gdy ich łódź oddala się od rampy. Ale z jakiegoś powodu, dla wielu z nas, wędkarzy bassowych, jigi są odstraszające. Odmawiamy ich rzucania, lub rzucamy nimi tylko kilka razy, poddajemy się, gdy nie ma brań i wracamy do naszych sprawdzonych metod. Ja również cierpiałem na paraliż jigowy.

Jeśli zmagasz się ze swoją grą jigową, lub naprawdę nie włożyłeś pracy, reszta tego bloga jest dla Ciebie. Zamierzam przedstawić powody, dla których musisz popracować nad swoimi umiejętnościami łowienia jigami, a następnie powiem ci jak dokładnie to zrobić.

Zalety Jiga

Bardzo wierzę, że stare porzekadło jest prawdziwe. Brzmi ono mniej więcej tak: „Kiedy używasz jiga, masz mniej brań, ale za to brania wysokiej jakości”. Mimo, że nie przeprowadziłem żadnych naukowych testów, aby to udowodnić, anegdotycznie mogę to zdecydowanie potwierdzić. Duże bassy uwielbiają swoje jigi. To dla nich słodycze. Jak już wspomniałem wcześniej, zauważyłem to na dwóch jigowych rybach, które złowiłem, ale po nabraniu większej pewności siebie i wyciągnięciu wielu naprawdę ładnych rozmiarów ryb z konstrukcji, doków i trawy wiem, że to prawda. Wcześniej zdecydowałbym się na Texas rig lub drop shot w wielu miejscach i nadal to robię, jeśli zależy mi na liczebności, ale te drapieżniki często trafiają się właśnie na jiga.

Piękno używania jiga polega nie tylko na dużych rybach, które przynosi, ale na wszechstronności, jaką oferuje ta przynęta. Jigi przeszły długą drogę od czasu, gdy zostały po raz pierwszy wprowadzone na rynek. Dziś istnieją prawdopodobnie setki producentów i wytwórców jigów. W końcu sam jestem jednym z nich. Aby spotęgować te możliwości jest równie wiele stylów główek jigowych do wyboru. Każdy z nich został opracowany, a właściwie udoskonalony, na podstawie tej prostej koncepcji, którą omawialiśmy na początku. Zasadniczo, ludzie łowili bassy na jigi wszędzie. Zdali sobie sprawę, że ta przynęta może być używana na wiele różnych sposobów i po prostu udoskonalili kształt jiga, aby stworzyć bardziej efektywną przynętę na konkretne okoliczności. Jednak to, że nie masz swim jiga, nie oznacza, że nie możesz pływać z główką arky. Jeśli podczas trollingu natkniesz się na drzewa w wodzie, nie bój się wrzucić tam football jig’a tylko dlatego, że nie masz założonego flipping jig’a. Przyznam, że nie jest to może najskuteczniejszy jig, ale bez względu na to, jaki styl jiga masz założony, możesz nim łowić w różnych okolicznościach.

Jig może być przeciągany lub skakany po dnie dla tych ryb, które aktywnie żerują na przynętach lub rakach. W przypadku ryb znajdujących się pod łodzią na dnie lub w zawieszeniu, może być on rzucany w górę i w dół lub prowadzony pionowo. Możesz rzucić tę przynętę daleko przed siebie, odliczać kilka sekund jak opada w słupie wody i płynąć nią z powrotem do siebie, prezentując doskonały cel dla każdego zawieszonego bassa. Oczywiście jig może być rzucany, przerzucany lub wbijany w ciężką pokrywę, a po odrobinie praktyki możesz nawet pomknąć nim pod dok lub zarośla, do których większość wędkarzy nie będzie w stanie dotrzeć. Jest to wspaniała rzecz, której się nauczyłem. Mogę zawiązać jiga i łowić w górę i w dół słupa wody i dlatego jest to obowiązkowy element każdego wędkarskiego arsenału.

Porady wędkarskie: Building Confidence in the Jig

Jeśli chcesz się nauczyć jak łowić bassy na jiga, lub chcesz udoskonalić swoje umiejętności, pierwsza rada to wyjść i łowić. Poświęć na to czas i nie poddawaj się, gdy nie dostaniesz brania od razu, a nawet po godzinie czy dwóch. Popełniałem ten błąd przez dwa lata i to opóźniło mój rozwój wędkarski. Wielu ludzi powie Ci, abyś na ryby zabierał tylko jiga. To zmusi cię do użycia go, ale szczerze mówiąc, myślę, że jest to naprawdę głupia rada. Wszyscy doświadczamy takich dni, kiedy ryby po prostu nie chcą z nami współpracować. Jeśli spróbujesz użyć tylko jiga w taki dzień, to jak myślisz, co to zrobi z twoją pewnością siebie. Absolutnie ją zabije! Nie będziesz chciał już nigdy więcej podnieść jiga. Mam lepszą sugestię.

Gdy nabierzesz pewności siebie w łowieniu jigiem, łów tylko w miejscach, o których wiesz, że trzymają bassy. Może to wynikać z faktu, że ryby przebywają tam rok po roku, a może złowiłeś je tam kilka dni wcześniej. Oczywiście, ryby mogły zmienić lokalizację. Niektóre zbiorniki wodne są na to bardziej podatne, szczególnie te, w których występuje śledź błękitny. Jeśli tak jest, to żadna z twoich przynęt nie będzie działać. Jednak ogólnie rzecz biorąc, jeśli łowisz jigiem w miejscach, co do których jesteś pewien, że trzymają ryby, wtedy będziesz bardziej prawdopodobne, że będziesz łowił aż do momentu brania.

Zrobiłem właśnie to, aby nabrać pewności siebie w łowieniu jigami. Posunąłem się też trochę dalej. Pamiętam pierwszy dzień, kiedy naprawdę trafiłem na rybę używając jiga. Było to latem i podszedłem do głębokiego punktu, na którym byłem pewien, że ryby się ustawiają. Podczas gorących letnich miesięcy to właśnie tam powinny znajdować się bassy na Jordan Lake w Północnej Karolinie. Złapałem tam ryby kilka weekendów wcześniej używając różnych innych przynęt. Kiedy więc wybrałem się tam tego dnia, zacząłem od rzucania crankbaitem a następnie dropshotem. Skończyło się na tym, że na każdą z nich złowiłem kilka mniejszych ryb. To potwierdziło, że ryby tam są. Wtedy sięgnąłem po jiga, a dokładnie po 1/2 uncji football jiga. Rzuciłem przynętę tak daleko jak tylko mogłem i zacząłem ją ciągnąć z powrotem w kierunku łodzi. Po przeciągnięciu przynęty do połowy przez garb na punkcie poczułem stuknięcie. Zjechałem w dół i założyłem haczyk. I tak to się zaczęło! Kiedy dociągnąłem ją do łodzi i wyciągnąłem wagę, ważyła 3,5 kg. Nie był to potwór, ale coś mi się wydawało. Ta ryba była dwa razy większa od poprzednich. Pięć rzutów później wylądowałem z 5-funtową rybą. To był dzień, w którym w pełni przekonałem się o sile jiga. Powtarzałem te zdarzenia przez resztę lata w różnych miejscach na tym samym jeziorze i na innych zbiornikach wodnych. Po kilku miesiącach jig stał się moją ulubioną przynętą.

Tak więc, jeśli jeszcze nie używasz jiga… Musisz to zrobić. Idź poćwicz. Znajdź ryby. Złap je na Jiga. Po zrobieniu tego kilka razy, ty też pokochasz uganianie się za bassami z Jigiem.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg