Osoba siedzi na drugiej osobie, patrząc na nią z góry i ściskając jej policzki razem.

Leżę na malutkiej kanapie w malutkim mieszkaniu z przyjacielem przyjaciela, którego zaczynam lubić. A dokładniej, leżę pod tym przyjacielem przyjaciela. Całujemy się (i robimy to całkiem nieźle), a wszystko do tego momentu było wspaniałe: alkohol i kilka dobrych rozmów o demonizacji narkotyków w Stanach Zjednoczonych zwiększyły naszą fizyczną bliskość w miarę upływu nocy.

Rzeczy stają się coraz cieplejsze, potem gorętsze, potem na tyle parne, że moja sukienka schodzi razem z jego koszulką zespołu. On dotyka moich piersi, ja owijam moje nogi wokół jego rdzenia, a wtedy jego ręka wędruje niżej, do mojego brzucha.

To tutaj on przerywa, niepewny jak postępować. Znalazł mój najbardziej jiggliest sekcji, a on nie wie, co z nim zrobić.

Wyczuwam jego zastrzeżenia, jak odkrywa, co mój brzuch i uda faktycznie czuć jak pod ich ładne ubrania. Wiem, że jego ostatnie kilka dziewczyn było szczupłych i zastanawiam się, czy kiedykolwiek wgryzł się w mięsiste bułeczki. Czy kiedykolwiek zagłębił swoje palce w widoczny zarys brzucha lub chwycił się grubych miłosnych uchwytów?

On nie próbuje być niegrzeczny. To raczej tak, jakby, jako szczupły mężczyzna, próbował dowiedzieć się, jak dotknąć mojego ciała – pytając, czy chciałabym, aby zrobiono mi to samo, co innej kobiecie.

Jego sceptycyzm jest jednym z tych, z którymi spotkałam się już wcześniej – i z którymi spotkam się ponownie.

Nawet jeśli nie próbował zabić nastroju, nastrój ten staje się coraz bardziej torturowany przez kilka minut, aż do nieuchronnej śmierci. Rozdzielamy się fizycznie, a wspomnienie zostaje wrzucone do skarbca orgazmów, które mogłyby być.

Przez wiele z moich wczesnych lat randkowych, sceny hakowania, niezależnie od wielkości moich partnerów, rozgrywały się dość podobnie. Nie za każdym razem, oczywiście, ale na tyle, że „prawie” się sumowało. Dla wielu ludzi, którzy nigdy nie byli z grubym partnerem – lub nigdy nie czuli się szczególnie przyciągani przez grube ciała – moja figura była jak miękka Kostka Rubika: seria wałeczków i chybotliwych miejsc z cellulitem, których po prostu nie byli w stanie pokonać.

Czy to dlatego, że nie mieli doświadczenia w dziale spania z kimkolwiek-nie-chudym, nie bali się mnie urazić chwytając się „problematycznego obszaru”, czy też byli zbyt uwarunkowani, by wierzyć, że tłuszcz jest z natury zły, że widok mojego półnagiego lub nagiego ciała i ich zmienne przyciąganie do niego było trochę zbyt mylące, by sobie z tym poradzić, nigdy się nie dowiem.

Ale zaczęłam mieć tego dość.

Zaczęłam pragnąć rodzaju intymności i swobodnie odczuwalnego, eksperymentalnego seksu, który tak wielu wczesnych dwudziestokilkulatków wokół mnie najwyraźniej miało. Chciałam, żeby ktoś zachwycał się moim ciałem – żeby cieszył się nim razem ze mną.

To było, kiedy spotkałam mojego obecnego partnera na pierwszym roku college’u, że alternatywna narracja zaczęła stawać się dla mnie jasna: Nie musiałam ograniczać się do ludzi, którzy byli po prostu w porządku z moim ciałem. Mogłam odkrywać związki i doświadczenia z tymi, których romantyczne i seksualne preferencje błądziły po stronie grubasów.

Dorastając jako gruby dzieciak i gruby nastolatek, często mówiono mi, że jedynymi ludźmi zainteresowanymi grubasami byli osobliwi „chubby chasers” – jednostki, które (niezależnie od tego, czy same są grube czy chude) muszą mieć coś bardzo złego w sobie, aby dostrzec jakikolwiek rodzaj seksapilu w większym ciele, jednostki, które nie widziały poza swoją atrakcyjnością do tłuszczu na tyle, aby docenić partnera za to, kim faktycznie był.

Jak się zestarzałem, jednakże, nauczyłem się, że są różnego rodzaju ludzie, którzy kopią uprawianie seksu (lub wchodzenie w romantyczne związki) z grubymi ludźmi.

Although not all of them would consider themselves „fat fetishists,” and you certainly don’t need to have a fetish to be attracted to a fat body, the most fulfilled physical and emotional experiences I’ve personally had in my adult life have been with humans of all sizes, but who actively prefer fat partners.

Tłusty fetyszyzm – jak każdy fetyszyzm – może oznaczać wiele rzeczy, ale odkrycie niezliczonych seksualności pod jego parasolem pozwoliło mi doświadczyć przyjemności, jaką moje ciało może dać mi (i innym) w sposób, którego tak naprawdę wcześniej nie znałam.

Ale konotacje fetyszyzmu w ramach sprawiedliwości społecznej często definiują go jako egzotyfikację zmarginalizowanych jednostek przez uprzywilejowane – do punktu, w którym zmarginalizowana osoba staje się trofeum lub obiektem – moje postrzeganie fetyszyzmu, jeśli chodzi o seksualność, jest zupełnie inne. Zdefiniowałabym go po prostu jako potrzebę, pragnienie lub zainteresowanie w sypialni. Może być różny stopień, do którego spełnienie fetyszu czuje się obowiązkowe dla każdej osoby, a dla niektórych może nie być obowiązkowe w ogóle.

Fetyszyści tłuszczu (te cienkie męskie, szczególnie) mają złą reputację wśród wielu osób plus size, regularnie redukowane do mizoginicznych zboczeńców zainteresowanych waleniem grubasów, rzeźbiąc kolejne nacięcia w ich pasach i nazywając to quits w tym. W rzeczywistości, znalazłem je być nic z tego rodzaju. Są tak różnorodni w swoim pochodzeniu, typach ciała, osobowościach i romantycznych zainteresowaniach jak każdy inny może być.

Jest sześć założeń na temat fetyszyzmu tłuszczu w szczególności, które chciałbym, aby ludzie ponownie rozważyli, lub przynajmniej poświęcili chwilę na bardziej krytyczne myślenie.

’It’s All About Controlling Men Exercising Dominance’

Czy mówimy o BDSM, age-play, czy fetyszyzmie tłuszczu, prawda jest taka, że wiele osób bardzo szybko zakłada, że mężczyźni zawsze mają kontrolę. Pomysł, że kobieta może identyfikować się jako fetyszystka – a co dopiero jako fetyszystka dominująca – wciąż wydaje się szokujący lub tabu.

Zakładanie, że seksualność i fetysze kobiet nie są tak zróżnicowane, dzikie i unikalne, jak te ich męskich odpowiedników, wydaje mi się mizoginiczne i przestarzałe. Podobnie, zakładanie, że mężczyzna lub męska jednostka musi zawsze być zaangażowana w seksualność kobiety lub kobiecej osoby jest równie problematyczne.

W świecie fetyszyzmu tłuszczu, kobiety (wszystkich rozmiarów) mogą przyjąć każdą rolę, jaką tylko wybiorą. Mogą być chubby chasers (lub fat admirers), wrodzenie woląc być z grubych jednostek niż cienkie, niezależnie od ich własnego rozmiaru. Mogą być feeders (rozkoszując się pomagając partnerowi utrzymać lub przybrać na wadze, bo to włącza ich obu). Mogą być feedees lub gainers (rozkoszując się przybieraniem na wadze, czy to z partnerem lub niezależnie, ponieważ czują się najseksowniejsze i najbardziej spełnione w grubszym ciele). Albo mogą to być grube kobiety, które po prostu kochają boning tych, którzy są poza włączony przez ich każdy chwiejny bit.

W rzeczywistości, po Channel 4 dokument My Big Fat Fetish wyszedł w 2012 roku, wokal gainer model Stuffing Kit wziął do swoich platform, aby coś bardzo jasne. Dokument sugerował, że jej ówczesny chłopak sprawował całkowitą kontrolę nad jej posiłkami i przyrostem wagi. Prawda, powiedziała, jest taka, że nikt nie mówi jej, co ma robić.

Jak Kit, jest mnóstwo kobiet i kobiecych ludzi w obrębie fetyszyzmu tłuszczu, którzy panują nad własnymi seksualnościami – bez męskiego lalkarza wymagane.

’All Fat Fetishists Want You to Gain More Weight’

Feedism (związek, który zazwyczaj składa się z duetu karmiący/karmiony) jest prawdopodobnie składnikiem fetyszyzmu tłuszczu najbardziej krytykowanym w feministycznych i pozytywnych kręgach – i nie jest trudno zobaczyć dlaczego.

Kilka pół-mainstreamowych przedstawień tego (jak film Feed z 2005 roku) prezentuje go jako nadużywającego mężczyznę manipulującego kobietami, karmiącego je siłą w bezruchu i uprawiającego z nimi seks w stylu power-play, dopóki panie nie umrą na zawał serca.

Może Feed był oparty na naprawdę złym jaju w społeczności fetyszyzmu tłuszczu (złe jaja wydają się istnieć w każdej seksualności, nie?). Może to było całkowicie zmyślone. Niezależnie od tego, feedism IRL – z wszystkiego, co kiedykolwiek widziałem – nie jest niczym w tym rodzaju.

Karmiciel (to jest, typ grubego fetyszysty, który często zachwyca się widząc jak partner przybiera na wadze, i który może być osobą dowolnej płci) zazwyczaj nigdy nie angażuje się w sesje karmienia bez zgody partnera, który również cieszy się tymi praktykami.

Nie wszyscy karmiciele chcą utuczyć swoich partnerów, chociaż. Zamiast tego, mogą po prostu kochać włączanie jedzenia i aktu karmienia do sypialni, kiedy nastrój uderza.

To powiedziawszy, nie cały fetyszyzm tłuszczu jest zakorzeniony w relacji karmiciel/karmiony. Jest to tylko jedna z wielu seksualności w szerszym parasolu – niektóre z nich są tak proste, jak widzenie prawdziwego piękna i seksapilu w swoim własnym grubym ciele lub w ciałach innych.

„BBW Modeling Is Reductive”

Funnily enough, termin „BBW” nie został zrodzony i wyhodowany z piosenki Drake’a. „Duża, piękna kobieta” to tagline pochodzący z porno, i że jest często używany do opisania modeli fetyszowych specjalnie uczestniczących w sesjach zdjęciowych lub filmach, które dotykają seksualności tłuszczu.

Czy to jedzenie w aparacie, mówienie o przybieraniu na wadze dla przyjemności, zmysłowe granie z ich rolkami na ekranie, lub po prostu fotografowanie się w buduarowych strojach i lokalizacjach, istnieje wiele sposobów na bycie modelką BBW. Żaden z nich nie jest redukcyjny lub antyfeministyczny.

Zawstydzanie modelek BBW jest porównywalne do zawstydzania osób świadczących usługi seksualne w ogóle: założenie jest takie, że te kobiety uczestniczą w porno lub półnagiej pracy, która redukuje je do niewiele więcej niż ciała istniejące, aby zadowolić męskie spojrzenie.

Kiedy rozmawiałam z Plump Princess (bardzo dobrze znaną modelką BBW w branży, która jest na scenie od ponad dziesięciu lat) dla podcastu, jednak jej autonomia była oczywista.

Jest zachwycona byciem modelką BBW, przybieraniem na wadze i wyrażaniem swojej atrakcyjności do swojej tłustości na antenie dla siebie. Chociaż cieszy się klientem i bazą fanów, którzy postrzegają jej ciało jako „boginię”, uważa swoją pracę za wzmacniającą nie tylko z tego powodu. W wciąż niewiarygodnie fatantagonistycznym społeczeństwie, ona ośmiela się wyrażać swoją seksualność i chwałę swojej tłustości bez przeprosin.

W ostatecznym rozrachunku, to jest to, co wiele kobiet w BBW modeling robi, i każdego dnia, ich praca pomaga rozbić tropiki, które dyktują, kto jest „godny” wystarczająco – aspiracyjnie „piękny” wystarczająco – aby doświadczyć naprawdę gorącego seksu.

’Fat Fetishists Don’t Care About Their/Your Health’

To założenie niestety działa w oparciu o kilka przesłanek: Tłuszcz jest z natury niezdrowy, a osoby, które zachwycają się tłustością, muszą po prostu nie dbać o potencjalne „ryzyko otyłości”.

Nieważne, że BMI – skala, która określa czy dana osoba jest „otyła” – została udowodniona jako bezsensowna bzdura raz po raz, nieważne, że choroby takie jak cukrzyca i choroby serca nie są specyficzne dla tłuszczu, nieważne, że zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne, i nieważne, że Zdrowie w każdym rozmiarze ma mnóstwo naukowych zalet.

W całej szczerości, ludzie, których spotkałam w społeczności grubych fetyszystów są bardziej oczytani na temat zdrowia niż wielu z moich nie-fetyszystycznych, prostych znajomych.

Dlaczego? Ponieważ nie mogą uciec od trollingu dotyczącego zdrowia. Nie mogą uciec od faktu, że grube ciała były demonizowane przez dekady, i że my (jako kultura) musimy jeszcze w pełni zbadać związek między zdrowiem a wagą w sposób, który nie jest całkowicie stronniczy.

Dla niektórych ludzi w społeczności, którzy aktywnie zyskują na wadze dla przyjemności, rzucając ostrożność na wiatr jest częścią odwołania. Ale są inni, którzy dążą do utrzymania ich wyższe wagi obok regularnych ćwiczeń, odżywcze posiłki, i utrzymanie zakładek na ich statystyki poprzez przydatne narzędzia, takie jak trzewnej skali tłuszczu, które mogą określić i pomóc utrzymać w ryzach poziom trzewnej tłuszczu wewnątrz ciała (co oznacza tłuszcz z potencjałem do owijania się wokół organów, w przeciwieństwie do jiggly rzeczy na zewnątrz).

Ale nawet jeśli fetyszyści tłuszczu (niezależnie od tego, gdzie wpadli pod parasol) nigdy nie dbali o swoje zdrowie, absolutnie musimy przejść obok idei, że zdrowie jest istotnym składnikiem tolerancji społecznej. To, czy ktoś jest „zdrowy” nie powinno być wymogiem traktowania go jak człowieka – w przeciwnym razie wchodzimy na poważnie ableistyczne tryby myślenia.

’There’s Something Wrong with People Who Only Like You for Your Body’

To jest założenie, z którym wiele fetyszy wydaje się być naznaczonych: przekonanie, że każdy, kto ma fetysz (szczególnie jeśli jest mężczyzną) nigdy nie zobaczy cię poza swoją seksualnością. Więc jeśli jesteś gruba, a oni lubią grubych ludzi, nigdy nie będziesz więcej niż ciałem dla tej osoby.

Nah.

Wiem, że idea „preferencji” jest ganiona w wielu społecznościach zbudowanych na kobiecym upodmiotowieniu. „Preferencje” są często uważane za wymówki dla mężczyzn, aby odrzucić potencjalnych partnerów na podstawie koloru skóry, wagi, rodzaju włosów, lub jakiejkolwiek innej jakości estetycznej.

W rzeczywistości, większość grubych fetyszystów, których spotkałam, była otwarta na umawianie się z osobami wszystkich rozmiarów. Nie są oni z natury nietolerancyjni wobec innych cech czy typów ciała. Nie wierzą, że jakakolwiek inna budowa ciała jest „mniej niż” lub nieatrakcyjna.

Po prostu wierzą, że grube ciała są niewiarygodnie atrakcyjne, i widzą piękno we wszystkich cechach związanych z grubością, które są społecznie potępiane: wałeczki, tylne cycki, cellulit, rozstępy, uda, które dotykają, i tak dalej.

Jeśli chodzi o wiele grubych osób, w tym mnie, przyjemność, która może wynikać z odkrywania seksualności z kimś, kto nie tylko akceptuje ich ciała, ale kto się w nich rozkoszuje, jest nie małym zwrotem akcji.

’Being with a Fat Fetishist Will Make You Forget What You Like’

Prawie za każdym razem, gdy próbowałam otworzyć się na temat wyboru bycia z partnerami, którzy preferują grube ciała, spotykałam się z dużą dozą dezorientacji, szoku i obaw. Jednym z głównych źródeł tych obaw jest strach, że w jakiś sposób stracę z oczu moje własne ciało i jego potrzeby, zaspokajając głównie potrzeby drugiej osoby.

Pomijając na chwilę fakt, że ten rodzaj obaw zaprzecza temu, że jestem prawdziwie silną, pozytywnie nastawioną do tłuszczu, wolnomyślicielką, chcę powiedzieć coś bardzo jasno: kocham być gruba i nadal będę się tak czuła, czy jestem w związku czy nie. W rezultacie jednak nie jestem szczególnie zainteresowana odkrywaniem mojej seksualności z ludźmi, którzy tylko uważają, że jestem słodka i są „w porządku” z tym, jak wygląda moje ciało.

To ludzie, którzy uważają, że każdy rozstęp i wałeczek jest włączony, którzy następnie mnie włączają; ludzie, którzy wiedzą, że chcę, aby gryźli, ssali i zagłębiali swoje palce w każdy centymetr mojego ciała, tak jak każdy zdalnie kinky o mniejszym rozmiarze może chcieć i oczekiwać od partnerów.

Rzeczy, których nie lubię: nieśmiałość w sypialni; uczucie, że moje ciało wprawia kogoś w zakłopotanie na tyle, że wycofuje się w nieśmiałą, niezręczną bańkę; uczucie, że moje ciało jest takim tabu, że ktoś nie wie, czy się obrażę, jeśli go dotknie.

Ale co najważniejsze, być może, badanie fetyszyzmu tłuszczu pozwoliło mi na dalsze badanie mojego ciała, kiedy jestem sam. Masturbacja, na przykład, teraz przychodzi z rozkoszą w miękkości mojej formy. Kiedy moje ręce dotykają mojego VBO lub łaskoczą moje uda, nie wstydzę się tego, że jestem gruba. Zamiast tego, myślę, że to jest piękne, seksowne i całkowicie moje własne.

I nie wiem czy kiedykolwiek bym się tam dostała bez pomocy dużej ilości retoryki fat positive, włączając w to tę, którą można znaleźć w fat fetisism.

***

Jak w obrębie każdej seksualności, nie wątpię, że istnieją problematyczne jednostki, które popychają sprawy za daleko, lub czerpią korzyści, lub są przyczyną utrwalania zmęczonych stereotypów.

To powiedziawszy, spędziłam kilka lat kultywując przyjaźnie, związki i doświadczenia z ludźmi, którzy identyfikują się jako fetyszyści tłuszczu, i nigdy nie spotkałam żadnej takiej jednostki.

Gdy chodzi o fetyszyzm tłuszczu, w szczególności, powinniśmy być może zadać sobie pytanie, co jest tym, co sprawia, że wielu z nas czuje się tak nieswojo. Czy chodzi o koncepcję, że ludzie mogą czerpać prawdziwą satysfakcję seksualną z własnego tłuszczu lub z tłuszczu innych osób? Czy może chodzi o to, że tłustość, sama w sobie, wciąż sprawia, że się wzdrygamy?

Jako ludzie, nasze seksualności są złożone. Nie każdy będzie aprobował lub rozumiał nasze dziwactwa, ani też nie powinniśmy tego oczekiwać. Ale myślę, że możemy oczekiwać, że ludzie zrobią postępy, aby otworzyć swoje umysły trochę bardziej: aby zrozumieć, że naznaczanie całej seksualności, preferencji lub fetyszu osądzającą szczotką mitów unieważnia pozytywne doświadczenia, które tak wielu ludzi może mieć w wyniku uczestnictwa w tych społecznościach lub aktach.

Marie Southard Ospina jest niezależną dziennikarką i redaktorką, której prace można znaleźć w Bustle, BuzzFeed, Refinery29 i jej osobistym blogu MiggMag. Kiedy nie opłakuje śmierci Breaking Bad, prawdopodobnie pisze (lub tweetuje) o akceptacji tłuszczu, byciu gorditą colombiana, jej miłości do serka śmietankowego lub panseksualności. Jej największym marzeniem jest, aby międzygalaktyczne podróże kosmiczne stały się rzeczywistością.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg