Internet jest ogromnym, niepoznawalnym miejscem. Części, z którymi ty i ja wchodzimy w interakcje na co dzień, to bardzo mały wycinek tego, co tak naprawdę się tam znajduje. Sieć może sięgać głęboko i może stać się mroczna.

Ostatnie wideo

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

W głębokich zakamarkach internetu podobno istnieje gra wideo. Nazywa się „Sad Satan” i jest grą grozy niepodobną do żadnej innej, z którą się zetknąłem. Sad Satan nie może być kupiony w GameStop, ani nie można go pobrać cyfrowo za pośrednictwem tradycyjnych witryn sklepowych, takich jak Steam. Rzekomo można ją pobrać tylko za pomocą narzędzi, które mogą uzyskać dostęp do ukrytych głębin Internetu, takich jak Tor.

Część Internetu istnieje w miejscach, których normalnie nie widzimy – możesz to znać jako „głęboką sieć”. Termin ten brzmi bardziej złowieszczo niż jest w rzeczywistości. The deep web nie jest jakiś podziemny internet, gdzie tylko podejrzane rzeczy, jak hacking lub handlu narkotykami, występuje. Jak wyjaśnia Lifehacker, głęboka sieć „odnosi się do ogromnego repozytorium informacji, do których wyszukiwarki i katalogi nie mają bezpośredniego dostępu.” Pomyśl o bazach danych, witrynach chronionych hasłem, prywatnych stronach i forach, a także o płatnych treściach.

G/O Media może otrzymać prowizję

Reklama

Coś, do czego głęboka sieć jest szczególnie dobra, to anonimowość. Użytkownicy mogą przesyłać rzeczy do czegoś, co nazywa się witrynami Onion incognito, a każdy, kto uzyska dostęp do tych treści, będzie miał trudniejszy czas na wyśledzenie źródła.

Jakiś czas temu, Jamie, właściciel kanału YouTube Obscure Horror Corner, powiedział, że zagłębił się w głęboką sieć, aby pobrać tajemniczą grę hostowaną na witrynie Onion. Plik nazywał się „Sad Satan” i był grą grozy, która wzbudziła jego zainteresowanie. Była to w końcu mało znana gra grozy, którą mógłby umieścić na swoim kanale YouTube.

Reklama

„Nie korzystam z głębokiej sieci zbyt często”, powiedział mi Jamie w zeszłym tygodniu. „Ale miesiąc lub dwa temu subskrybent wysłał mi link i powiedział, że znalazł coś przerażającego i wiedział, że będę zainteresowany, co oczywiście zrobiłem”.

„Zrobiłem sprawdzenie złośliwego oprogramowania i innych rzeczy związanych z wirusami na pliku i wydawało się OK, więc po prostu strzeliłem do przodu z tym,” powiedział Jamie. Co Jamie mówi, że znalazł był rodzaj niezrozumiałe. Przerażające, enigmatyczne, ale niezrozumiałe. Na szczęście, Jamie faktycznie udokumentował swoje przejście gry.

Ogłoszenie

Możecie obejrzeć jego część tutaj, jeśli chcecie, choć napiszę też play-by-play pod filmem.

Gra rozpoczyna się w ciemnym korytarzu:

Reklama

Szedłszy przed siebie, trudno jest dostrzec, co czeka na ciebie w oddali. Jedyne co słyszysz, to twoje kroki, jeden po drugim, przypominające, że coś namacalnego istnieje w tych cieniach. Chodzenie trwa przez jakiś czas, choć gracz na filmie nie wydaje się robić żadnych postępów. Wydaje się niemal, jakby szedł w miejscu – ale nie, w końcu gracz zbliża się do migoczącego światła. W tym momencie zaczynają się dziwne, stłumione dźwięki. Brzmi to prawie jak sapanie dziecka. To może być cokolwiek.

Gracz zawraca, idzie przez chwilę. Potem odwraca się ponownie. Teraz wydaje się, że w oddali znajdują się inne drzwi zrobione ze światła. Labirynt nie jest statyczny. It changes.

Advertisement

The player moves towards the light, naturally. Głosy stają się bardziej zniekształcone, obce. Korytarz również się zmienia:

Reklamacja

Głosy zmieniają się w warczenie. Gracz po prostu idzie naprzód – to jedyne, co może zrobić. W końcu postać ponownie znajduje się w początkowym korytarzu, ale tym razem jest on uszkodzony, niestabilny. Żółta linia miga na ziemi co kilka sekund, prawie sprawiając wrażenie, że gracz idzie środkiem drogi:

Rozpoznanie

Gracz kontynuuje spacer w górę i w dół tej drogi, aż w końcu przekształca się po raz kolejny:

Advertisement

Na końcu chodnik przekształca się po raz kolejny. Jest to pierwszy korytarz, ale tym razem cały poziom zdaje się jęczeć i stękać. Brzmi to tak, jakbyś znajdował się w brzuchu bestii. Gracz stoi tam przez chwilę, po prostu słuchając. Dźwięki zmieniają się i narastają, stają się głośniejsze, bardziej agresywne. Brzmi to prawie tak, jakby coś oddychało na szyi gracza, chrapało i było głodne.

Reklama

W końcu sceneria zmienia się sama z siebie ponownie – z powrotem do czarno-białego korytarza. Ten obszar również stał się lotny. Ściany rozmywają się i przesuwają, słychać, jak jakiś mężczyzna powtarza w kółko niezrozumiałe zdanie. Mimo to, gracz prze do przodu, docierając do końca tego korytarza:

Reklama

Gracz dociera do końca korytarza i zostaje powitany tym:

Advertisement

Ten dziwaczny ekran, o którym Kirk powiedział mi, że wygląda jak coś z pierwszego sezonu Hannibala, trwa może sekundę lub dwie, zanim zniknie. Potem wracamy do przeklętych korytarzy.

Reklama

Tym razem gracz wydaje się niemal odurzony. Postać porusza się w zwolnionym tempie, dźwięk jest jeszcze bardziej zniekształcony. Docierają do końca korytarza i znów następuje zmiana:

Reklama

Trudno to dostrzec, chyba że ekran komputera jest ustawiony na pełną jasność, ale na ziemi rzeczywiście jest krew. Oczywiście, gracz podąża w kierunku jej źródła. W końcu, na ekranie pojawia się zdjęcie Jimmy’ego Savile’a i Margaret Thatcher na ułamek sekundy…

Reklama

…przed ponownym powrotem do korytarza. NSPCC, tak na marginesie, to Narodowe Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Dzieci. To, jak sądzę, jest największą wskazówką w odniesieniu do tego, o czym jest „Sad Satan”, ale do tego dojdziemy za chwilę.

Klip kończy się, gdy gracz dociera do końca najnowszego korytarza. To jest część pierwsza; całość trwa nieco ponad 11 minut.

Reklama

W abstrakcji, Sad Satan nie wydaje się być szczególnie „dobrą” grą. To dosłownie chodzenie w górę i w dół korytarza, w kółko. Same korytarze, całe środowisko, wydają się czymś, co student projektowania gier mógłby wypluć w dwadzieścia minut.

A jednak! Sad Satan jest niesamowicie niepokojący, nawet jeśli po prostu oglądasz grę na YouTube. Częściowo jest to zasługa dźwięku, który działa cuda dla stworzenia przerażającego tonu. Ale w pewien sposób, surowość gry jest dokładnie tym, co czyni ją tak silną. Dodaje jej autentyczności. Horror nie jest gatunkiem, który rozkoszuje się polerowaniem. Często jest definiowany przez surowość, przez ostre krawędzie. To dlatego horrory found footage są tak popularne. To również dlatego wczesne gry z gatunku survival horror z gównianym sterowaniem zdołały stać się klasykami. Horror jest niechlujny, w taki sam sposób, w jaki niechlujne jest prawdziwe życie. Jest zwyczajny, w taki sam sposób, w jaki zwyczajne jest prawdziwe życie. Co oznacza, że może ci się to przydarzyć.

Reklama

Następnie mamy rzekome źródło samej gry. „Gra z głębokiej sieci”. Jest to jedyna gra, o której słyszałem z takim tłem. To nie znaczy, że jest to jedyna gra, która istnieje w głębokiej sieci, ani nawet, że gry w głębokiej sieci są rzadkością. Nie wiedziałbym, nie mieszkam tam. Mój brak znajomości tej gry działa na jej korzyść. Ponieważ nie czaję się w tej części sieci, piętno deep web jako obskurnego podbrzusza internetu wychodzi z całą mocą, sprawiając, że gra wydaje się jeszcze bardziej złowroga. Nie potrafię prześledzić jej pochodzenia, ani intencji jej twórcy. Nie wiem, dlaczego powstała i w jakim celu. Mogę jedynie doświadczyć jej mitu, a mit ten rozrasta się w sposób, którego nie mogę zweryfikować.

Jamie twierdzi, że do gry dołączony był plik, który tak ich przeraził, że w końcu usunął grę z ich komputera.

Ogłoszenie

„Robiło się trochę dziwnie… plik notatnika, który był dołączony do gry, pojawiał się na moim pulpicie za każdym razem, gdy grałem w grę, z jakimiś bełkotliwymi wiadomościami” – napisał Jamie w opisie pierwszego filmu na YouTube. Poprosiłem o dowód, ale nie mogłem go uzyskać.

„Niestety nie mam żadnych zrzutów ekranu z plików notatnika”, powiedział mi Jamie. „Były to autentycznie bełkotliwe teksty. To nie wydawało się być w żadnym języku, tylko symbole i liczby naprawdę. Kilka razy zauważyłem 666, co chyba pasuje, biorąc pod uwagę tytuł gry.”

Reklama

Od tego momentu link do gry nie działa. Nie udało mi się ściągnąć Sad Satan, aby stwierdzić, czy cała historia Jamiego jest prawdziwa, czy też nie. Będę z wami szczery: nawet gdybym mógł ściągnąć grę, nie jestem pewien czy bym to zrobił. Trudno powiedzieć, z czym mamy tu do czynienia. Czy to faktycznie tylko gra grozy? Czy może jest to naczynie na coś znacznie gorszego niż wirus komputerowy: Samego Szatana? No dobra, prawdopodobnie nie. Nie mam pojęcia, czy ta gra jest rzeczywiście niebezpieczna, ale nie powinieneś bawić się w coś, czego nie rozumiesz, wiesz?

Dzięki YouTube, nie muszę ściągać tego gówna. Mogę po prostu oglądać, i żyć w zastępstwie Jamiego. W ten weekend Jamie dodał drugą część do serii, którą możecie obejrzeć tutaj:

Nie będę się powtarzał, ponieważ wiele elementów jest podobnych do pierwszego filmiku. Mnóstwo przerażających korytarzy, które przechodzą w siebie nawzajem:

Rozpoznanie

Rozpoznanie

Co ważniejsze, drugi filmik ujawnia, że gracz nie jest w rzeczywistości sam w tym labiryncie:

Advertisement

Advertisement

To zdecydowanie jedna z najbardziej przerażających gier, jakie widziałem w tym roku.

Jamie mówi, że nie ma pojęcia czym jest ta gra, ani kto ją stworzył. Mają nadzieję, że dzieląc się filmami, będą w stanie dowiedzieć się więcej.

Reklama

Rozmawiałem z abonentem, który rzekomo wysłał Jamiemu grę w pierwszej kolejności. Pragnął on zachować anonimowość.

„Po raz pierwszy dowiedziałem się o grze na forum głębokiej sieci,” twierdził. „To jest jak uniwersalna strona, wszystkie zwykłe fora można tam znaleźć (pomoc techniczna, recenzje, fitness, rzeczy tego typu), plus trochę oryginalnej zawartości.”

Reklama

Ten bywalec głębokiej sieci mówi, że ktoś umieścił link do gry na tych forach, coś co jest podobno rodzajem niezwykłości dla tego zakątka internetu.

„To był pierwszy raz kiedy widziałem grę umieszczoną na stronie,” powiedział. Jeśli media pojawiały się na tej stronie, to były to raczej muzyka i filmy – nie gry, a już na pewno nie gry tworzone przez użytkownika.

Reklama

„Użytkownik nigdy nie sprecyzował, czy była to jego własna zawartość, czy cudza, ale zakładam, że była to gra tego użytkownika” – powiedział. „Podpisał swój post jako 'ZK’.”

Mój informator z głębokiej sieci nie wie zbyt wiele o ZK – jest to w końcu anonimowe forum.

Reklama

„Widziałem inne posty podpisane jako ZK, głównie komentarze, które były bardzo dziwne,” powiedział. „Niektóre z rzeczy, które ZK zamieścił wcześniej były dość dziwne – mroczne poglądy, satanistyczne mumbo jumbo. Czy jest to podstępne, czy też wszystko w dobrej zabawie, nie mogę powiedzieć,” zastanawiał się. Powiedział, że podczas gdy jest całkowicie możliwe, że gra ma jakiś mroczny ukryty motyw, że czeka, aby zobaczyć, co jeszcze jest w niej zawarte, zanim wyda osąd. Najwyraźniej cały powód, dla którego podzielił się grą z Jamie’m był taki, że nie mógł jej uruchomić na swoim własnym komputerze, więc on, podobnie jak reszta z nas, może doświadczyć gry tylko z drugiej ręki.

Po obejrzeniu materiału filmowego, gra uderza mnie jako pewnego rodzaju komentarz na temat okropności wykorzystywania dzieci – stąd dzieci z koszmarów i rzeczy NSPCC. Poza tym, jedyną rzeczą jaką widziałem, która może być potencjalnie powiązana jest inny filmik zatytułowany „Sad Sad Satan:”

Wideo wydaje się wskazywać na morderstwa popełniane przez ludzi w maskach:

Reklamacja

Reklamacja

I wydaje się również sugerować lokalizacje tych rzekomych morderstw. Opis na YouTube brzmi po prostu „Podążaj za tropem.”

Więc… kto chce podążać za tropem razem ze mną?

Ilustracja autorstwa Sama Woolleya.

Uaktualnienie 7/7 1:45 PM : Fani Smutnego Szatana spędzili sporo czasu analizując grę, jej odniesienia i potencjalne pochodzenie. Poszukiwania przyniosły kilka interesujących spostrzeżeń, z których wiele wzmacnia ideę, że gra jest o wykorzystywaniu dzieci. Możecie o tym przeczytać tutaj. Po drodze pojawiło się kolejne pytanie: czy gra naprawdę została znaleziona w głębokiej sieci, jak twierdził jej autor na YouTube? Ludzie wysyłali mi różne argumenty za i przeciw możliwości, że Sad Satan pochodzi z głębokiej sieci, niektóre uzasadnione, inne nie.

Reklama

To, co zwróciło moją uwagę, to zarzut, że link do głębokiej sieci podany w opisie YouTube dla początkowego filmu zawierał liczbę „9”, która jest liczbą, której raczej nie można znaleźć w linkach Onion. Skontaktowałem się z Jamie’m, właścicielem Obscure Horror Corner, aby zapytać, co się dzieje z linkiem. Teraz twierdzi, że dał ludziom zły link, ponieważ ten prawdziwy, jak twierdzi, zawierał również „zdjęcia gore” i dziecięcą pornografię wraz z grą. „Nie czułem się komfortowo podając link do czegoś takiego”. Nie podzielił się ze mną tym linkiem. Niestety, to sprawia, że trudniej mi włożyć tyle wiary w resztę jego relacji, nawet jeśli utrzymuje, że jest ona prawdziwa. Sad Satan pozostaje interesujący i warty opisania, biorąc pod uwagę, jak skuteczny jest pomimo swojej surowości, ale teraz jest jasne, że powinienem był przedstawić opowieść o jego odkryciu z większym sceptycyzmem. Przepraszam za to. Podczas gdy oryginalny artykuł przyznaje, że gra istnieje w stanie bardziej mitycznym niż namacalnym, mógł pójść dalej, aby wyjaśnić, co było konkretne w opowieści Jamiego, a co nie.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg