MIAMI – Boeing, amerykański behemot produkujący samoloty, ma w planach budowę nowego samolotu jednonawowego, aby poradzić sobie z kryzysem wywołanym inwestycjami poczynionymi w Boeinga 737 MAX oraz globalną pandemią.
Airbus odniósł w tym okresie większy sukces dzięki nowości z rodziny A320neo, czyli A321XLR, który był hitem ostatnich targów Paris Air Show.
Nowy samolot NMA
Nowy jednonawowy samolot cieszyłby się zainteresowaniem zarówno dużych linii lotniczych, jak i firm leasingowych. Przy pojemności od 200 do 250 pasażerów, pokryłby on lukę po 737 MAX i 787 Dreamliner.
Czy nowy NMA może odnieść sukces? Boeing wprowadził na rynek 757 w 1982 roku, samolot, który zapewnił firmie z Seattle fortunę. Samolot ten był przeznaczony zarówno do lotów średniego, jak i dalekiego zasięgu. Do dziś jest on używany przez wiele firm, zwłaszcza amerykańskich.
Delta Air Lines (DL) i United Airlines (UA) były (i nadal są) głównymi użytkownikami tego samolotu, zwanego również „ołówkiem” ze względu na swój kształt.
Sprzedawszy się w 1049 egzemplarzach, Boeing wprowadził go na rynek w dwóch wersjach: 757-200 i 757-300. Wersja 200 ma maksymalną pojemność 239 pasażerów, podczas gdy wersja 300, 295 pasażerów. Z zasięgiem 7220 km jest używany na amerykańskich trasach krajowych, a w ubiegłych latach był również używany do lotów długodystansowych.
Boeing wprowadził również wersję cargo, gdzie DHL, wraz z FedEx, są głównymi użytkownikami dla ich lotów cargo.
Przeciek o nowym Boeingu 767
Od miesięcy mówi się o nowym NMA od Boeinga, a wśród różnych plotek pojawiały się także rozmowy o ewentualnym nowym 797. Ulepszenia, które miałyby zostać wprowadzone do ewentualnego nowego 797 to nowy kadłub z włókna węglowego, nowe silniki (GEnx) oraz nowa awionika.
Pojemność miałaby wzrosnąć ze 160 miejsc do 240 miejsc, choć początkowo sądzono, że wzrośnie do około 220-270 miejsc z zasięgiem 5000 mil morskich (9600 km).
Kryzys Boeinga
Śmiertelna katastrofa dwóch samolotów 737 MAX z pewnością przybliżyła Boeinga do upadku. Firma z siedzibą w Seattle ma stratę w wysokości 18,7 mld USD. Strata ta doprowadziła do zmniejszenia produkcji na całym pokładzie. Ponadto, z powodu globalnej pandemii, Boeing dostarczył mniej niż 100 samolotów od początku roku.
Wydawało się, że może nastąpić ożywienie wraz z premierą zupełnie nowego 777x, ale między problemami z silnikiem a trwającą pandemią, dostawy zostały przesunięte na 2022 rok. Pierwsze dostawy miałyby trafić do Lufthansy (LH), która została nazwana firmą startową z zamówieniem na 20 samolotów (z 12 innymi opcjami).
W świetle tego wszystkiego, możemy chyba położyć kres historii 737 MAX. Samolot przeszedł wszystkie loty testowe od różnych organów (FAA, ze Stevem Dicksonem na pokładzie) i EASA. Ta ostatnia stwierdziła, że jest bardzo zadowolona z nowych modyfikacji samolotu.
Ponadto, American Airlines (AA) powiedział, że ponownie wprowadzi MAX w grudniu tego roku, podczas gdy Ryanair (FR) otrzyma pierwszego MAX -200 w 2021 roku.
Featured image: Boeing 777-9x pierwszy lot 01/25/2020 z lotniska Everett (KPAE). Photo: Brandon Farris
.