W kwietniu 2017 roku, po wydarzeniu telewizyjnym Samanthy Bee „Not the White House Correspondents Dinner”, w którym komik przekonywał o znaczeniu wolnej prasy (jednocześnie rzucając kilka jabsów na prezydenta Donalda Trumpa i jego administrację), strony internetowe takie jak Daily Wire i Yes I’m Right opublikowały historie o byłym mężu gwiazdy Daily Show, Jasonie Jonesie, który rzekomo walczył, aby utrzymać „biedne czarne dzieci z dala od szkoły jego dzieci”:
Jason Jones jest nie tylko byłym „korespondentem” dla lewicowego Daily Show, jest także mężem Samanthy Bee, jednej z lewicowych liderek tzw. Ruchu Oporu przeciwko prezydentowi Trumpowi. Aha, i Jones nie chce, aby miasto Nowy Jork przeniosło szkołę jego dzieci do lokalizacji, która uczyniłaby ją bardziej dostępną dla biednych, czarnych dzieci.
Zarówno Samantha Bee, jak i Jason Jones są bogaci i bardzo biali.
Mąż Samanthy Bee nie tylko walczy z tym posunięciem, były korespondent jest – get this – namawiając rodziców, którzy się z nim zgadzają, aby nie rozmawiali z mediami:
„Jednym z rodziców P.S. 452 wypowiadającym się przeciwko posunięciu jest komik i były korespondent Daily Show Jason Jones, który jest mężem Samanthy Bee. „Aby przedstawić wszelkie opozycje jako klasistowskie lub rasistowskie jest tak złe, jak to może się stać”, powiedział Jones WNYC. I w innym miejscu: „Nie jesteśmy podzieleni”, powiedział na publicznym przesłuchaniu dotyczącym propozycji, „jesteśmy absolutnie zjednoczeni w pragnieniu tego, co najlepsze dla naszych dzieci”, a następnie zachęcił kolegów rodziców, aby nie rozmawiali z prasą o kontrowersjach.”
Oba artykuły podniesione z kawałka pierwotnie opublikowanego przez Slate w czerwcu 2016 r. o rezonansie szkół publicznych w Nowym Jorku. Pomimo faktu, że artykuł Slate miał w tym momencie prawie rok (a sprawa została rozwiązana), strony internetowe przedstawiły historię tak, jakby Jones obecnie walczył z planem rezonansu:
Samantha Bee’s Husband Fights To Keep Poor, Black Kids Out Of His Children’s School.
Husband of Trump-Hater Samantha Bee is Fighting to Keep Poor Black Kids Out of HIs Kid’s School. Oops!
Strony internetowe również błędnie opisały to, co Jones faktycznie powiedział, w procesie pomijając kluczową część jego cytatu.
W czerwcu 2016 roku nowojorski Departament Edukacji zaproponował plan, który miałby P.S. 452, gdzie dzieci korespondentów Daily Show uczęszczały do szkoły, przenieść szesnaście przecznic na południe:
W obliczu uporczywych problemów z zatłoczeniem na Upper West Side, a także drażliwej kwestii segregacji szkolnej, miejski Departament Edukacji rozważa kolejny pomysł, który spotkał się z ostro podzielonymi reakcjami.
Plan – który wciąż jest na wczesnym etapie – obejmuje P.S. 452. Ta mała szkoła obecnie dzieli przestrzeń z dwoma innymi szkołami na West 77th Street. Miasto rozważa przeniesienie szkoły o 16 przecznic na południe, do budynku zajmowanego obecnie przez P.S. 191. P.S. 191 przeniosłaby się do zupełnie nowego budynku tuż obok swojej obecnej siedziby przy Amsterdam i 61. ulicy, który pierwotnie miał być przeznaczony dla innej szkoły.
Kilku rodziców wypowiedziało się przeciwko proponowanemu planowi z różnych powodów. Jeden z nich argumentował, że przeprowadzka sprawi, że dojazd do szkoły będzie nie do zniesienia, inny oskarżył miasto o granie w „muzyczne krzesła” z edukacją ich dzieci, a jeszcze inny powiedział, że przeprowadzka pozbawi dzieci korzyści płynących z uczęszczania do szkoły w ich własnym sąsiedztwie (takich jak chodzenie do szkoły z przyjaciółmi). Jednakże, ponieważ proponowany plan zakładał przeniesienie szkoły obok osiedla mieszkaniowego i dodanie bardziej zróżnicowanej grupy uczniów do szkoły, niektórzy krytycy scharakteryzowali przeciwników tego planu jako klasistów lub rasistów.
To jest charakterystyka, przeciwko której Jones wypowiedział się podczas przesłuchania publicznego w czerwcu 2016 roku:
Miałem właśnie zamiar podejść i zażartować, ponieważ wszystko zostało powiedziane, elokwentnie i nie tak elokwentnie.
Czytam gazetę z jakiegoś powodu, nie mogę uwierzyć, że wciąż jest w pobliżu, ale przygnębia mnie to, że budzę się rano i widzę, że Upper West Side jest podzielone. My nie jesteśmy podzieleni, jesteśmy absolutnie zjednoczeni w pragnieniu tego, co najlepsze dla naszych dzieci. Czy oznacza to większe miejsce do nauki dla naszych dzieci, czy też chęć utrzymania go tutaj, wszyscy jesteśmy zjednoczeni w pragnieniu tego, co jest dla nich najlepsze.
To powiedziane. Kiedy przewijasz w dół i czytasz retorykę niektórych rodziców, która sugeruje, że jesteś przeciwny temu ruchowi „ci, którzy są przeciwni temu pomysłowi, są przerażeni tym, jak by to wyglądało, gdyby szkoła miała być na obszarze przy projektach” jest nieuczciwe w najlepszym przypadku i oszczercze w najgorszym.
Więc wzywam cię A, abyś przestał rozmawiać z prasą. To jest prywatna sprawa, jak sądzę, z naszej społeczności. Ta historia nie istnieje bez Twoich cytatów.
I to też dotyczy obu stron. Ponieważ drugi cytat jest po prostu szalony z drugiej strony, sugerując, że sprzeciwiając się przeniesieniu, że szkoła o wysokich wynikach, taka jak ta, nie może przenieść się do (niesłyszalne) biednej okolicy i nie zmienić się, pokazuje bardzo mało szacunku dla tych niesamowitych nauczycieli.
Więc po prostu uważaj, kiedy mówisz, jeśli masz zamiar mówić do prasy, ponieważ oczernianie lub mówienie czegokolwiek negatywnego o tej kadrze nauczycielskiej jest złe. I odwrotnie, malowanie jakiejkolwiek opozycji jako klasistowskiej lub rasistowskiej jest o tak złe, jak tylko może się stać.
Prawdą jest, że dzieci Jonesa zostały dotknięte przez kwestię podziału na strefy szkolne w Nowym Jorku w 2016 roku. Chociaż etniczność i status finansowy były zarówno kwestiami w debacie, fałszywe jest stwierdzenie, że gwiazda Comedy Central walczyła w dowolnym momencie, aby „trzymać czarne dzieci z dala od szkoły jego dzieci.”