Printable Version
Wyłonienie się nowego systemu partyjnego | Previous | Next |
Digital History ID 3542 |
Pierwsze lata nowej republiki dały początek dwóm konkurującym ze sobą partiom politycznym, Federalistom i Demokratom-Republikanom. Pierwsze dwie partie, w przeciwieństwie do dzisiejszych partii politycznych, miały tendencję do silnego charakteru sekcyjnego, z Federalistami dominującymi w Nowej Anglii i Republikanami gdzie indziej.
Po wojnie 1812 roku naród powrócił do okresu jednopartyjnego rządu w polityce krajowej. Upadek Partii Federalistycznej stworzył iluzję narodowej jedności politycznej, ale pozory były mylące. Bez dyscypliny narzuconej przez konkurencję z silną partią opozycyjną, Partia Republikańska zaczęła się rozdrabniać na kliki i frakcje.
Podczas prezydentury Jamesa Monroe, Partia Republikańska rozpadła się jako stabilna organizacja narodowa. Po swoim przytłaczającym zwycięstwie w 1816 roku Monroe starał się promować ideał wyrażony przez George’a Washingtona w jego Przemówieniu Pożegnalnym: naród wolny od podziałów partyjnych. Podobnie jak Waszyngton, powołał do swojego gabinetu przywódców rywalizujących frakcji, takich jak John Quincy Adams i John C. Calhoun. Odmówił wykorzystania patronatu federalnego dla wzmocnienia Partii Republikańskiej. Przyjął również stanowisko, że Kongres, a nie prezydent, jest najlepszym przedstawicielem woli publicznej i dlatego powinien określać politykę publiczną.
Brak silnego przywódcy doprowadził jednak do fragmentacji Partii Republikańskiej podczas administracji Monroe. Rywalizacja frakcyjna i sekcyjna stawała się coraz bardziej gorzka, a maszyny partyjne popadły w zapomnienie.
Rodziny Drugiego Systemu Partyjnego
Z czasem lokalne i osobiste frakcje zaczęły łączyć się w nowy system partii politycznych. Trzy krytyczne czynniki przyczyniły się do powstania drugiego systemu partyjnego. Pierwszym z nich była panika finansowa z 1819 roku i następująca po niej depresja. Drugim źródłem podziałów politycznych był południowy niepokój związany z debatami na temat niewolnictwa w Kongresie w latach 1819 i 1820. Wielu południowych przywódców obawiało się, że kryzys w Missouri może wywołać zmiany w polityce krajowej wzdłuż linii podziału. Taki rozwój wypadków, pisał John Quincy Adams, był „straszny dla Południa – zagrażał postępującą emancypacją wszystkich ich niewolników, zagrażał natychmiastowym skutkom dominacji Południa, która rządziła Unią przez ostatnie dwadzieścia lat”. Niepokój związany z debatami na temat niewolnictwa w latach 1819 i 1820 skłonił wielu południowców do szukania politycznych sojuszy z Północą. Już w 1821 roku starzy republikanie na Południu – którzy sprzeciwiali się wysokim taryfom celnym, bankowi narodowemu i finansowanym przez federację ulepszeniom wewnętrznym – zaczęli tworzyć luźny sojusz z senatorem Martinem Van Burenem z Nowego Jorku i dowodzoną przez niego frakcją Partii Republikańskiej. Trzecim ważnym źródłem podziałów politycznych był wybór kandydatów na prezydenta. Dynastia prezydentów z Wirginii, która rozpoczęła się od George’a Washingtona i obejmowała Thomasa Jeffersona, Jamesa Madisona i Jamesa Monroe, dobiegała końca w 1824 roku. Tradycyjnie kandydata Partii Republikańskiej wybierało zgromadzenie członków Kongresu z ramienia Partii Republikańskiej. W 1824 roku, na zamkniętym posiedzeniu, członkowie wybrali Williama Crawforda, sekretarza skarbu Monroe, jako kandydata partii. Nie wszyscy republikanie jednak popierali tę metodę nominowania kandydatów i dlatego odmówili udziału. Kiedy Crawford doznał udaru i został częściowo niepełnosprawny, pojawiło się czterech innych kandydatów: Sekretarz Stanu John Quincy Adams, syn drugiego prezydenta narodu i jedyny kandydat z Północy; John C. Calhoun, sekretarz wojny Monroe’a, który miał niewielkie poparcie poza rodzinną Karoliną Południową; Henry Clay, marszałek Izby; oraz generał Andrew Jackson, bohater bitwy pod Nowym Orleanem i zwycięzca nad Indianami Creek i Seminole. O tym ostatnim, Thomas Jefferson sucho skomentował, można by równie dobrze spróbować „zrobić żołnierza z gęsi jak prezydenta z Andrew Jacksona.” W wyborach 1824 roku, Jackson otrzymał największą liczbę głosów zarówno w wyborach jak i w kolegium elektorskim, a następnie (w głosach elektorskich) przez Adamsa, Crawforda, a potem Claya. Ale nie udało mu się otrzymać konstytucyjnie wymaganej większości głosów elektorskich. Zgodnie z dwunastą poprawką do konstytucji, wybory zostały więc przekazane Izbie Reprezentantów, która musiała dokonać wyboru spośród trzech osób, które uzyskały największą liczbę głosów w Kolegium Elektorskim. Tam Henry Clay przekonywał swoich zwolenników do głosowania na Adamsa, komentując kwaśno, że nie wierzy, „że zabicie dwóch tysięcy pięciuset Anglików pod Nowym Orleanem” było odpowiednią kwalifikacją do prezydentury. Adams został wybrany w pierwszym głosowaniu. The Philadelphia Observer oskarżył, że Adams zawarł tajną umowę, aby uzyskać poparcie Claya. Trzy dni później, nominacja Claya przez Adamsa na sekretarza stanu zdawała się potwierdzać zarzuty o „korupcyjnej transakcji”. Jackson był oburzony, ponieważ mógł zasadnie twierdzić, że to on był popularnym faworytem. Generał wykrzyknął: „Judasz z Zachodu zamknął kontrakt i otrzyma trzydzieści srebrników” .
Previous
Next