Nie pozwól, aby zatrzymał Cię śnieg. Wskocz na rower z oponami grubymi i przygotuj się do pedałowania przez całą zimę.

Zwykło się uważać, że gdy tylko spadnie śnieg, rowerzyści na całym świecie odstawiają koła na sezon. Teraz, gdy fat bike jest coraz popularniejszy, zapaleni rowerzyści mogą jeździć na rowerze przez 365 dni w roku.

Od zaśnieżonych dróg po szlaki dla rowerów górskich i skuterów śnieżnych, jest wiele miejsc, w których możesz jeździć na swoim fat bike’u. Mamy szczęście, że mieszkamy w części Oregonu z dużą ilością ośnieżonych szlaków i niemal niekończącymi się możliwościami jazdy na rowerze zimą.

Jeśli mieszkasz w bardziej zurbanizowanym miejscu, być może będziesz musiał wykazać się kreatywnością. Skontaktuj się z lokalnym sklepem rowerowym, aby uzyskać wskazówki dotyczące miejsc, w których można jeździć.

Tips for Fat Bike Fun

Czy jest to twoje pierwsze podejście do sportu, jakim jest jazda na grubym rowerze, czy też jesteś z nim od samego początku, zebraliśmy listę naszych ulubionych wskazówek, które sprawią, że będziesz stabilnie poruszał się przez zimę.

Używaj płaskich pedałów.

Jeśli pochodzisz z przełajowego roweru górskiego lub szosowego, gdzie pedały bez zatrzasków są normą, może to brzmieć niedorzecznie. Zaufaj nam jednak, płaskie pedały z wyjmowanymi stalowymi pinami są drogą do celu.

Dlaczego? Ponieważ w śniegu musisz dużo bardziej stawiać stopy. A ponieważ zjazdy po śniegu są czasami bardziej zbliżone do jazdy na nartach niż na rowerze (będziesz się ślizgać i kręcić w kółko), naprawdę miło jest wychylić nogę na bok, aby zachować równowagę, gdy jedziesz na krawędzi kontroli.

Ale najważniejsze jest to, że śnieg i lód mają tendencję do zbijania się w kulki na butach, co sprawia, że wpinanie i wypinanie się w pewnych warunkach jest irytujące, trudne lub wręcz niemożliwe.

Nasze rowery wyposażone są w pedały RaceFace Chester ($50) i nie mamy żadnych zastrzeżeń.

Zaopatrz się w sztycę dropper.

Jeżdżąc na rowerze typu fat bike, jedną z głównych różnic jest to, że częściej zsiadasz i wsiadasz na rower. Zejdź choćby o centymetr z wypełnionej po brzegi ścieżki, a możesz znaleźć się niemal po kolana w ziemi. Dropper pomaga całkowicie złagodzić ten kłopot, sprawiając, że ciągłe wsiadanie i zsiadanie staje się bryzą, a zjazdy są nieco mniej przerażające i łatwiejsze do pokonania.

Nie musi to być też super-fantazyjny rower. Chelsey uwielbia swój podsiodełkowy, uruchamiany dźwignią; jest prosty, łatwy w użyciu, a jeszcze łatwiejszy w instalacji i obsłudze.

Hydro Dropper KS Exaform ($69) jest w rozsądnej cenie i łatwy w instalacji bez większego doświadczenia mechanicznego. Upewnij się tylko, że masz odpowiednią średnicę wspornika siodła.

Naucz się, jak układać warstwy.

Układanie warstw w kolarstwie grubym jest zupełnie inne niż w jakimkolwiek innym sporcie zimowym, który uprawialiśmy. Podjazdy na fat bike’u są brutalne, więc robi się bardzo gorąco, a zjazdy są szybkie i zimne – bliższe narciarstwu alpejskiemu.

Na szczycie uwielbiamy nosić lekki i bardzo oddychający polar lub warstwę wełny. Na zjazdy dodajemy kurtkę przeciwwiatrową. W dolnej połowie ubieramy standardowe spodenki rowerowe pod odporną na warunki pogodowe koszulkę. Na koniec zakładamy nasz nowy ulubiony element ubioru, lekką spódniczkę z silnylonu.

Ubieraj się warstwowo, abyś mógł łatwo dostosować się do pogody

Pod kaskiem mamy cienki wełniany buff, który zwykle zdejmujemy w połowie jazdy. A w naszych plecakach zawsze mamy lekki syntetyczny puffy (obok naszej czołówki) na wypadek, gdybyśmy wyjechali na dłużej, niż zamierzaliśmy – co zdarza się częściej niż nie!

To są nasze zimowe niezbędne rzeczy na fat bike.

Icebreaker Bodyfit 150 Zone Long Sleeve Half Zip: 105$

Ta cienka, oddychająca wełniana warstwa podstawowa jest idealna na zimowe przejażdżki na fat bike’u, duże lub małe. Chelsey praktycznie mieszka w niej od listopada do marca. Półzamek jest idealny do wentylacji, a wełna naturalnie chroni przed smrodem.

GoLite Pinnacle Jacket – Men’s & Women’s: $398

Mając lekką, odporną na wiatr i deszcz warstwę zewnętrzną, która jest wyjątkowo oddychająca, masz kluczową rolę. Podczas porannych startów i długich zjazdów, ta część pomaga odciąć się od wiatru i utrzymać ciepło w rdzeniu i ramionach. Uwielbiamy tę kurtkę ze względu na jej rozciągliwość i wygodę.

Możemy pod nią zmieścić tyle warstw, ile chcemy, a także nosić ją samą, nie czując, że w niej pływamy. Z wodoodpornością 20K i przepuszczalnością wilgoci 67K, zapewni Ci ochronę i suchość w ogromnym zakresie warunków.

Rab Alpha Flash Jacket – Men’s & Women’s: $125

Polar Alpha Flash jest ostateczną warstwą środkową. Pokonuje nawet potrzebę stosowania puffy, ponieważ jest jednocześnie ciepły i oddychający. Często, gdy ćwiczymy w puffy, szybko robimy się wilgotni i spoceni.

Z polarem Alpha Flash nie zdarzyło nam się jeszcze, aby było nam za gorąco lub za zimno. Polar jest cienki, dzięki czemu powietrze swobodniej przepływa przez materiał. Jednocześnie jest ciepły, dzięki czemu ciało ładnie reguluje swoją temperaturę.

Ale przy wadze 273 g, jeśli trzeba go zdjąć i włożyć do plecaka, waga jest ledwo zauważalna.

Patagonia Micro Puff – Men’s & Women’s: $299

Na bardzo zimnych przejażdżkach lub gdy wiemy, że będziemy się zatrzymywać na dłużej niż kilka minut, wrzucamy nasze Micro Puffy. Jest syntetyczna, więc jest ciepła, nawet jeśli przemoknie, a przy tym tak lekka (227 g), że zawsze zapominamy, że ją nosimy.

UL Silnylon Skirt: $21

Ta spódnica jest zaskakująco najbardziej uniwersalnym elementem wyprawowym, jaki mamy. Od jazdy na nartach, przez jazdę na rowerze, po wędrówki przez gorącą dżunglę, zawsze mamy ją przy sobie. W przypadku jazdy na rowerze, działa ona jako niesamowita warstwa przeciwwiatrowa, której założenie i zdjęcie zajmuje kilka sekund.

W przeciwieństwie do prób zakładania spodni przeciwwiatrowych na parę butów, spódnica po prostu owija się wokół talii i jest zapinana na rzep. Zmniejsza się do rozmiaru małej filiżanki do kawy, co ułatwia pakowanie.

Przejście na napęd 1x.

Prostota jest kluczem. Naprawdę nie będziesz potrzebował tak samo wysokich i niskich przełożeń jak w rowerze górskim. Zbyt łatwo jest przesadzić z momentem obrotowym i obrócić się na wzniesieniach, a na płaskim zawsze będziesz miał znaczny opór toczenia. Więc nawet jeśli jesteś zagorzałym zwolennikiem 2x (a jest jeszcze kilku takich), zimowy fat bike jest stworzony do jazdy z napędem 1x. Nawet 1×9 prędkości jest prawdopodobnie wystarczający.

Zwykliśmy jeździć na pełnym 1×12 i prawie nigdy nie używaliśmy górnej lub dolnej części kasety. Bonusem jest to, że możesz kupić części do 1×9 i 1×10 za prawie darmo, a łańcuchy są szersze i bardziej wytrzymałe. Box Components to firma zajmująca się układami napędowymi 1×8 i 1×9 z nowoczesną technologią.

Chroń swoje cyfry.

Ponieważ nasze ręce kontrolują hamulce i biegi i są najbardziej narażone na działanie powietrza z zewnątrz, musimy utrzymywać je w cieple. To samo dotyczy stóp i palców. Ochrona przed czynnikami zewnętrznymi jest kluczowa, a różnica, jaką może zrobić kilka elementów wyposażenia, jest niewiarygodna.

Pogonie na dłonie i getry na kostki, aby utrzymać śnieg z dala od butów, gdy zsiadamy z roweru w głębokim po kolana śniegu.

Do jazdy w bardzo niskich temperaturach używamy nakładek na buty, aby dodać dodatkową warstwę na stopy. Nigdy nie wychodzimy z domu bez tych niezbędnych rzeczy; w rzeczywistości zawsze są one w naszych torbach (lub na kierownicy) gotowe do użycia.

Choć istnieją bardzo ładne i drogie pogie, przekonaliśmy się, że lekkie neoprenowe pogie sprawdzają się doskonale.

Obniż swoje oczekiwania.

30-milowa przejażdżka po krętym singletracku nie stanowi problemu na 2,25-calowych oponach do rowerów górskich. W rzeczywistości jest to przeciętna trasa dla wielu zapalonych rowerzystów górskich. Ale na grubych oponach czasami przejechanie nawet jednej czwartej tej wartości jest wyczynem, zwłaszcza dla początkujących rowerzystów.

Oczywiście, jeśli warunki są idealne, a szlak jest dobrze ubity, możesz pojechać jeszcze dłużej. Tylko nie spodziewajcie się tego, bo warunki mogą się szybko zmienić. A nawet kilka stopni różnicy temperatur może sprawić, że jazda będzie wolniejsza (lub szybsza, jeśli jest coraz zimniej). Pomyśl o kolarstwie grubym jako o odkrywczym i pełnym przygód.

Obejmij pracę.

Często jesteśmy pierwsi na szlaku i dlatego pierwsi kładziemy ślady. Nie uważamy tego za coś złego, lecz traktujemy to jako przysługę dla wszystkich, którzy przyjdą po nas. Na zmianę prowadzimy, aby ci z tyłu mogli złapać oddech. Przecieranie szlaków to ciężka praca, ale to świetny trening!

W większości społeczności fat bike’owych panuje niewypowiedziane przekonanie, że powinieneś przecierać szlaki podczas co najmniej jednej przejażdżki w miesiącu. To niesamowite, jaką różnicę może zrobić kilku rowerzystów przemierzających szlak. Czasami oznacza to nawet pokonanie popularnej trasy na rakietach śnieżnych po opadach śniegu dzień przed planowaną przejażdżką.

Ale ten rodzaj specjalnej, ciężkiej pracy jest smakiem nabytym, więc podczas kilku pierwszych przejażdżek staraj się trzymać dobrze przygotowanych obszarów, abyś mógł najpierw nauczyć się kochać ten sport. Wiele aktywnych społeczności fat bike’owych posiada strony na Facebooku (jak ta), gdzie rowerzyści regularnie informują o warunkach i sugerowanym ciśnieniu, aby inni rowerzyści mogli mieć wspaniałe doświadczenia.

Zmniejsz ciśnienie.

Istnieje ogólna zasada wśród doświadczonych fat bike’owców: „Brak przyjemności? Obniż ciśnienie.” Jeździj wystarczająco dużo, a zobaczysz to w akcji, gdy będziesz walczył o miękki śnieg, podczas gdy inny rowerzysta będzie przejeżdżał obok, jakby był na chodniku.

Okazuje się, że istnieje idealne ciśnienie dla każdych warunków. W większości przypadków będziesz musiał zmniejszyć ciśnienie, aby spłaszczyć oponę. Chcesz, aby jak najwięcej gumy miało kontakt ze śniegiem, zwłaszcza z tylną oponą.

Nasz lokalny guru od fat bike’ów regularnie publikuje raporty o warunkach i idealnym psi. Przez pierwszy rok nigdy mu nie wierzyliśmy (kto by pomyślał, że jazda z ciśnieniem 2 psi to dobra rzecz?), ale teraz się nawróciliśmy. Po tym wszystkim, kara za zbyt niskie psi jest po prostu większy opór toczenia i bardziej miękkie jazdy – jeśli ciśnienie jest zbyt wysoka, będzie po prostu flat-out fail.

Zabawne upside do tego jest to, że płaskie opony nie są prawie tak duży problem do jazdy na rowerze na śniegu. Jeździłem 10 mil, aby wrócić do cywilizacji na całkowicie płaskiej oponie – i to była jedna z najlepszych trakcji w historii.

Jest kilka okazji (jak doskonale przygotowany tor skutera śnieżnego, który zamarzł w nocy), dla których chcesz twardsze opony, więc jest to świetny pomysł, aby dodać małą pompkę do swojego zestawu.

Jazda na grubych rowerach do schroniska w pobliżu Bend, Oregon

Uważaj na kadencję i moment pedałowania.

Nasz mentor od grubych rowerów zwykł mawiać: „Kiedy się kręcisz, nikt nie wygrywa”. Bardziej niż w jakimkolwiek innym skupieniu, musieliśmy zwracać uwagę na naszą kadencję najbardziej na fat bike’ach.

Jeśli próbujemy kręcić korbą zbyt mocno, obracamy się i wkopujemy nasze opony w śnieg, przez co stajemy się wolniejsi i bardziej zmęczeni – jak również wkurzamy wszystkich za nami, którzy muszą jechać przez luźne koleiny. Więc znajdź tempo, ustatkuj się i naucz się wyczuwać niepewne i śliskie połączenie między oponą a śniegiem.

Jest to szczególnie ważne na podjazdach, ponieważ dodatkowy moment obrotowy z niskich biegów może zasadniczo zniszczyć samą powierzchnię, po której jedziesz. Gdy robi się to dobrze, zaczyna to nabierać medytacyjnej jakości słuchania i dostosowywania się. Co więcej, w grupie kolarzy, każdy będzie musiał jeździć nieco inaczej w zależności od wagi, szerokości opon i ich psi.

Be prepared to crash.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, fat biking to wyjątkowa bestia. Sprzęt i kondycja będą znane każdemu rowerzyście górskiemu, ale rzeczywiste umiejętności jazdy na grubym rowerze mogą być nieco bardziej zaawansowane w porównaniu z nowoczesną jazdą po szlakach XC. Naucz się ogarniać uczucie półkontrolowanych zjazdów – pozostań luźny, gdy twój rower porusza się tam i z powrotem pod tobą.

Sztywność często działa na twoją niekorzyść, ponieważ zmusza opony roweru do kopania w luźną i ruchomą powierzchnię zamiast pozwalać, aby ogólny pęd niósł cię do przodu. Odrobina luzu działa również na twoją korzyść, gdy się rozbijesz, ponieważ czujesz się o wiele lepiej na swoim ciele.

Dobrą wiadomością jest to, że trudniejsze warunki oznaczają zazwyczaj bardziej miękki śnieg, co z kolei oznacza wygodniejsze upadki. Pamiętaj tylko, aby zachować ostrożność (podobnie jak w przypadku jazdy poza trasą), gdy warunki panują na początku sezonu.

Anything goes, so be adventurous.

Większość piękna tego sportu polega na tym, że możesz pojechać wszędzie. Zaśnieżone drogi leśne, ślady skuterów śnieżnych i rakiet śnieżnych to jedne z naszych ulubionych miejsc do jazdy. Krajobraz wygląda zupełnie inaczej, gdy pokrywa go świeża warstwa śniegu.

I wiele z naszych letnich tras singletrack i szutrowych pętli drogowych staje się dla nas zupełnie nowych z naszymi grubymi rowerami. Jedną z naszych ulubionych corocznych przejażdżek jest 12-milowa trasa do schroniska. Droga jest otwarta tylko dla narciarzy, skuterów śnieżnych i grubych rowerów. Uwielbiamy budzić się wcześnie, jeździć, dostać kawę i śniadanie, a następnie jeździć z powrotem.

I być przygotowanym na magię wiosny, kiedy rzadkie zjawisko zwane „crust cruising” dzieje. Cały backcountry zamienia się w epicki plac zabaw dla miłośników jazdy na rowerach grubych. Naszym zdaniem, nawet dzień lub dwa crust cruisingu każdego roku to wystarczający powód, by posiadać fat bike.

W ciągu ostatnich 5 lat, odkrywaliśmy coraz więcej radości w odkrywaniu darów zimy za pomocą roweru. Mamy nadzieję, że skorzystasz z niektórych z tych wskazówek, aby uczynić swoje pedałowanie po śniegu przyjemniejszym. Do zobaczenia na szlaku!

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg