Wciąż bolejemy nad rozstaniem Chrisa Pratta i Anny Faris i wciąż nie możemy pomóc, ale czujemy, że część rozpadu została dotknięta przez ogromną transformację absolwentki Parks and Recreation. Ale zatrzymajmy się na chwilę – chociaż Anna nie przeszła takiej zmiany o 360 stopni, to z pewnością wygląda inaczej niż w czasach „Strasznego filmu”. Czy to tylko makijaż i farba do włosów, czy może aktorka przeszła operację plastyczną?

Cóż, tak naprawdę to po trochu jedno i drugie! Jak się okazuje, Anna jest bardzo szczera w kwestii operacji plastycznych, które przeszła, zwłaszcza tych wykonanych w 2008 roku. Chociaż aktorka czuła się bardzo niepewnie ze swoimi piersiami w rozmiarze „minus A”, pójście pod nóż było bardziej związane z nowym początkiem.

„Byłam jak, 'Kończę 30 lat,'” powiedziała w podcaście What’s the Tee w lutym. „Chciałam coś zmienić. Więc zrobiłam sobie cycki.” Była nawet skłonna podzielić się tym, że zdecydowała się na „galaretowaty” implant, który nie jest obecnie zatwierdzony przez FDA. „To jest to, co robią wszystkie hollywoodzkie aktorki, dostają te eksperymentalne”, powiedziała. „Bo co tam, wszyscy umrzemy wcześnie!”. Bless.

Powiedziała również New Yorkerowi, że „to nie była rzecz związana z karierą – to była rzecz związana z rozwodem”, częściowo pobudzona przez pragnienie poczucia się bardziej kobieco po jej rozstaniu z byłym mężem Benem Indrą. Czy to nowe rozstanie zainspiruje ją do wzięcia się w garść i przejścia na miseczkę C?

…Nie, nie powinniśmy żartować, to wszystko jest wciąż bardzo bolesne. Za wcześnie. Za wcześnie. Soon.

Anyway, niezależnie od tego, co zdecyduje się zrobić lub nie zrobić dalej, generalnie uważamy, że Anna wygląda świetnie, aczkolwiek znacznie inaczej niż brunetka bimbo, którą przedstawiła w swojej pierwszej dużej roli. Zobaczcie w galerii jak Anna zmieniła się przez ostatnie półtorej dekady!

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg