Przez lata otrzymałem wiele pytań, z których większość jest poza zakresem tego, na co mogę odpowiedzieć w e-mailu. Jedno z moich ulubionych zaczyna się od czegoś takiego: „Mam budowę podobną do twojej, proszę podaj program, który sprawi, że będę wyglądał jak ty”. Następnie przechodzą do wymienienia swoich pomiarów, wzrostu, wagi, diety i rutyny treningowej.
Ale brakuje najważniejszego czynnika. Nie wiem, jak ta osoba wygląda; zdjęcie byłoby pomocne. W każdym razie nie jestem gotowy na szczegółową analizę tego, co ta osoba powinna robić, głównie dlatego, że nie wiem. Muszę nie tylko zobaczyć jak wygląda, ale też jak trenuje – jak wykonuje wszystkie ruchy. To jest coś, co mogę zrobić tylko osobiście. Pomiary są bez znaczenia, tak samo jak procent tkanki tłuszczowej. Są to tylko liczby i same w sobie nic nie znaczą.
Często jestem pytany o moje wymiary, na co odpowiadam „Nigdy nie robiłem pomiarów, tylko zdjęcia, ponieważ sędziowanie w zawodach, w których brałem udział było zawsze oparte wyłącznie na wyglądzie.” Nigdy nie miałem mierzonego składu tłuszczu w organizmie, ponieważ nigdy nie był to czynnik brany pod uwagę przy ustalaniu zwycięzcy zawodów. Nauczyłem się, że liczby nie znaczą wiele, jeśli chodzi o dostęp do tego, kto wygląda najlepiej. Nigdy się nimi nie przejmowałem i nie skupiam się na nich również w pracy z moimi klientami. Kiedy pracuję z kimś, pierwszą rzeczą jaką robię jest sfotografowanie go, a następnie pokazanie mu zdjęć. Aby się poprawić, trzeba najpierw uświadomić sobie, jak się wygląda. Świadomość jest warunkiem koniecznym do zmiany.
To wszystko jest o świadomości ciała. Liczby nie mają z tym nic wspólnego. Zawieszanie się na liczbach jest analogiczne do niewidzenia lasu dla drzew. Jeśli liczby są w ogóle użyteczne, to tylko wtedy, gdy są skorelowane ze zdjęciami. Nauczyłem się nie polegać na nich w ogóle, jeśli chodzi o ustalanie mojego stopnia rozwoju fizycznego. Zdjęcia są najbardziej użyteczną miarą wyglądu, jaką możemy mieć. Są one niezbędne w procesie wizualizacji. Skupiasz się na tym, jak wyglądasz na zdjęciach, a następnie wyobrażasz sobie, że twoje ciało zmienia się tak, aby wyglądać tak, jak tego pragniesz. W miarę jak będziesz kontynuował praktykę wizualizacji ciała, twoje ciało stopniowo zacznie się zmieniać, aby w końcu przypominać wygląd, którego pragniesz.
Faktem jest, że nikt nie ma pełnej świadomości ciała. To bierze więcej niż tylko patrzejący w lustrze – ty musisz uczyć się widzieć siebie sposób inni ludzie robią. Można powiedzieć, że są dwa rodzaje ludzi na świecie w tym względzie: ci, którzy wyglądają lepiej niż obraz, który widzą w lustrze (zazwyczaj jest to, co ludzie z niską samooceną doświadczenie) i tych, którzy wyglądają gorzej niż to, co lustro ujawnia do nich (tych z dużym ego spadają do tej kategorii). Czy zdajesz sobie sprawę, że jedyny sposób, w jaki kiedykolwiek widziałeś siebie, jest odwrócony – to jest to, co widzisz w lustrze – i że są części twojego ciała, których nie możesz zobaczyć? (cała twoja tylna strona – i to jest powód, dlaczego plecy i ścięgna szyjne ludzi są zwykle mniej rozwinięte niż ich fronty).
Co więcej, sposób, w jaki widzisz siebie w lustrze jest produktem twojego systemu przekonań. Widzisz to, co spodziewasz się zobaczyć. Osoba anorektyczna faktycznie widzi grubą osobę w lustrze, ponieważ jest to sposób, w jaki wierzą, że są – jest to produkt ich wcześniejszego warunkowania. Mistrzowie kulturystyki też nie są inni. Kiedyś zapytałem jednego z moich byłych zawodników, który startował w zawodach, w jakiej formie był na swój pokaz. „Jestem w najlepszej formie w moim życiu” – brzmiała odpowiedź. „Jestem większy, silniejszy i ważę więcej”. Ale on nie wyglądał lepiej. Dodatkowa masa przesłoniła definicję, którą miał w poprzednim roku”. Wykonywał system statycznych skurczów Mentzera, w którym robisz pierwsze powtórzenie, powiedzmy na wyciągu nóg z bardzo dużym ciężarem, trzymasz go na górze, aż sam opadnie, gdy z nim walczysz, a następnie wykonujesz dodatkowe powtórzenie z pomocą partnera treningowego. Niewiele ruchu, tylko długotrwałe utrzymywanie skurczu. Ćwicząc w ten sposób, rozwinął silne mięśnie czworogłowe nad kolanem, ale nie wyżej na udach. Kształt jego ud (i definicja) zostały zrujnowane. Ale czuł się silny.
Więc jest naprawdę bardzo mało dokładnych informacji, które mogę dać ludziom bez powyższej wiedzy. Porady, których udzielam w tym przypadku są czymś, co można nazwać ogólnymi, tzn. są takie same dla wszystkich. Ale mówię im, gdzie mogą szukać informacji, których szukają. Sugeruję, aby przejrzeli moją literaturę, znaleźli zalecany program, robili zdjęcia co 6 tygodni, śledzili swój trening zapisując wszystko w dzienniku (łącznie z dietą), a następnie korelowali to, co robią z tym, jak wyglądają. Jeśli się poprawiają to dalej ćwiczą to co robili, jeśli się nie poprawiają to spróbuj czegoś innego. W końcu można stać się geniuszem z perspektywy czasu.