Tiger Woods jest uważany przez wielu za największego golfistę wszech czasów. Wygrał 15 majors i jest tylko trzy razy gorszy od rekordu legendarnego Jacka Nicklausa. Przy tak wielu sukcesach i tak wielu wspaniałych momentach, odkąd został zawodowcem w 1996 roku, ile dołków-in-one zrobił Woods w swojej niesamowitej karierze?
Pierwszy dołek-in-one Tygrysa Woodsa w PGA Tour
Tiger Woods zadebiutował zawodowo w 1996 roku w Greater Milwaukee Open w wieku 20 lat. Wszystkie rozmowy prowadzące do tego wydarzenia dotyczyły młodego fenomenu ze Stanford, który był jedynym golfistą, który wygrał U.S. Amateur trzy razy z rzędu (1994-1996).
W przeciwieństwie do tygodni, miesięcy i lat, które nastąpiły później, Woods nigdy nie rywalizował w Milwaukee. W niedzielne popołudnie, na zakończenie turnieju, Woods zajął 60. miejsce i odebrał czek o wartości $2,544. Pomimo tego, że podpisał już kontrakty warte ponad 43 miliony dolarów, Woods powiedział reporterom, że jest dumny z tego czeku, ponieważ „zasłużył na to”.
While Woods nigdy nie usłyszał ryku z galerii po wygraniu turnieju, jak to miało miejsce w nadchodzących latach, wygenerował całkiem sporo emocji godzinę wcześniej na par-3 14. dołku.
Na tym dołku, Woods wyciągnął 6-iron, podszedł do tee box i uderzył równo z ziemią. Piłka poszybowała w powietrzu z lekkim podbiciem, a następnie wylądowała około sześć stóp od pucharu, odbiła się kilka razy i zniknęła. Tłum eksplodował. Woods wykonał skróconą pompkę i był cały uśmiechnięty.
Madness at the Phoenix Open
Rok później w Phoenix z trzema zwycięstwami już na swoim koncie, Woods zbliżył się do słynnego par-3 16 dołka znanego z ogromnych tłumów i fanów, którzy pili cały dzień i lubią być głośni.
Ustawił się w tee boxie z 9-ironem i nastawieniem, aby dać fanom to, czego chcieli i strzelił prosto w flagę. Chwilę przed tym, jak uderzył piłkę na 152-jardowym dołku, komentator powiedział: „Zwariują, kiedy w to uderzy”. Oh oni oszaleli alright.
Tiger pozował w jego backswing jak piłka przeszyła suche powietrze Arizona na linii kierując się prosto w kierunku filiżanki. Piłka odbiła się raz i zniknęła w otworze. Masa ludzkości wybuchła, a kubki z piwem poleciały w powietrze. Lata później, Woods wspominał pandemonium, które nastąpiło.
„To była inna konfiguracja wtedy, ale odwrócić się i zobaczyć wszystkie te piwa latające. To było szalone.”
Tiger Woods
Woods powiedział również, że myślał, że złamał rękę swojemu caddie Mike’owi „Fluffowi” Cowan’owi z jego high five, ponieważ tak agresywnie się zamachnął w swoim podnieceniu.
Ten hole-in-one przejdzie do historii jako jeden z najbardziej burzliwych i najgłośniejszych strzałów w historii golfa.
Najnowszy hole-in-one Woodsa, dwudziesty w karierze
Po dwóch hole-in-one w swoich pierwszych dwóch sezonach w PGA Tour, Woods podążył za nim z trzecim hole-in-one w 1998 roku podczas nieistniejącego już turnieju International rozgrywanego w Kolorado. Potem nic.
Przez dwie dekady ludzka atrakcja golfa nie zdołała wystrzelić asa w tysiącach rund na polu golfowym. Aż do 2018.
Kilka dni przed tym, jak Phil Mickelson pokonał Woodsa za 9 milionów dolarów w „The Match” w pobliżu Las Vegas, Woods i jego syn, Charlie, wraz z Fredem Couplesem, grali w Madison Club, prywatnym klubie golfowym w La Quinta, Calif.
Na drugim dołku par-3, Woods wyciągnął 5-iron na strzał z 210 jardów. Natychmiast po uderzeniu piłki Woods wiedział, że jest ona śledzona i ma szansę. Niestety, przed dołkiem znajdował się kopiec. Woods nigdy nie widział, że piłka wpadła do dołka.
Gdy dotarł do greenu, podszedł do dołka, spojrzał w głąb, uśmiechnął się, a następnie pomachał do swojego syna. Charlie uśmiechnął się do ojca i dał mu niskiego piątaka.
To był 20. as Woodsa i 20-letnia susza wreszcie się skończyła.
.