Najpierw bóle głowy
Początkowo staw był zarybiony i łowienie ryb było dozwolone … ale Taylorsi szybko odkryli, że wielu z ich młodszych obozowiczów nosiło przynętę w szklanych słoikach, co prowadziło do potłuczonego szkła i pociętych stóp. Joe dowiedział się, że jeśli nadal będzie udzielał przywileju wędkowania, będzie musiał dodać kosztowny dodatek do swojej polisy ubezpieczeniowej. Dlatego wędkowanie nie jest już dozwolone na obozie, chociaż jest dostępne w wielu pobliskich jeziorach i strumieniach.
Potem – próbując przynieść trochę dodatkowych pieniędzy – Taylorsi zdecydowali się kupić kilka łodzi i wynająć je obozowiczom … posunięcie, które doprowadziło do kolejnych problemów! Wygląda na to, że niektórzy młodzi ludzie lubili się bawić w małych łódkach i łamać wiosła … podczas gdy inni obozowicze skarżyli się, że łodziarze przeszkadzają pływakom. Teraz jest tylko jedna łódź trzymana pod ręką, w nagłych wypadkach.
Jakiś czas później (i nadal próbując poprawić swój kemping) Joe zbudował solidny dok z używanych słupów użytkowych i nowych desek. Jego deski do nurkowania, jednak miał tendencję do złamania … i to przedstawiło możliwość złamanych kończyn. Problem został rozwiązany dzięki budowie platformy do skakania i nurkowania o wysokości 12 stóp, a na nabrzeżu zapanował względny spokój. …choć nadzór nad zajęciami jest nadal konieczny, aby ograniczyć szarpaninę.
I mówiąc o szorstkich rzeczach… kiedy jacyś obozowicze się awanturują, są proszeni o uciszenie się. Jeśli to się nie uda, Joe daje im godzinę na spakowanie się i wyniesienie … i osobiście eksmituje awanturników, których działania tego wymagają.
Pewnego razu syn Taylorów, Clayton, znalazł obozowicza rąbiącego korę z żywego drzewa i dał mu 20 minut na opuszczenie obozu. Kiedy mężczyzna zażądał zwrotu pieniędzy, Clayton powiedział mu: „Po tym, jak zastąpisz to drzewo jednym o takiej samej wielkości i będzie ono rosło przez rok, dostaniesz swoje pieniądze z powrotem”.
Atrakcje rekreacyjne
Jeśli założysz kemping, to do ciebie będzie należała decyzja, jakie obiekty rekreacyjne zawrzeć. Joe zwraca uwagę, że będziesz miał dobry start, jeśli masz szczęście posiadać nieruchomość w pobliżu głównych atrakcji turystycznych, takich jak wodospad lub jaskinia, polowanie lub obszar narciarski, lub park narodowy lub stanowy. On również mówi, jednak, że jest to dobry pomysł, aby mieć pewne formy zabawy dostępne bezpośrednio w obozie, zbyt!
Poza pływaniem, Camp Taylor oferuje huśtawki, podkowy, i siatkówka. Fotografowie mają dzień pola fotografując obozowe małe ”zoo”: stado jeleni, dzikie indyki, chińskie gęsi, kaczki pekińskie i krzyżówki, oraz – w różnych okresach – bobry, szopy, jeżozwierze, pawie, łabędzie, bażanty Amherst i ringnecked. (Malownicze gęsi kanadyjskie również wpadają na jezioro z wizytą od czasu do czasu.)
W dodatku – z 73 000 akrów parku narodowego otaczającego posiadłość obozową Taylorów – wędrówki są dużą atrakcją. A żeglarstwo, myślistwo, wędkarstwo, jazda konna, narciarstwo i szlaki skuterów śnieżnych są w odległości krótkiej jazdy samochodem.
How to Publicize
Joe reklamuje Camp Taylor w każdym przewodniku kempingowym, który może znaleźć (włączając ten wydany przez Rand McNally), który publikuje listy kempingów bez opłat. (Wiele stanów produkuje książki dostępu do kempingów, również.)
Aby uzupełnić takie listy, Taylorzy umieścili znaki na pobliskich autostradach i wydrukowali broszury do dystrybucji pocztą, ale Joe nadal wierzy, że reklama ustna jest najlepsza.
„To głównie dobrzy ludzie, którzy rozprzestrzeniają słowo … i mają tendencję do mówienia innym dobrym ludziom”, mówi.
Urządzenia
W pierwszych latach obozu, Joe postawił dwa budynki, które były pierwotnie przeznaczone do użytku rodzinnego, ale teraz służą jako kabiny do wynajęcia. Pierwszą strukturą była rama w kształcie litery A (którą zajmowałem przez ostatnie kilka lat) z jednym pokojem 15′ x 20′ i kominkiem. Drugi budynek – zwany „Big Cabin” – jest tak naprawdę małym domkiem z kuchnią, łazienką i pomieszczeniem gospodarczym na pierwszym piętrze oraz dużym pokojem rekreacyjnym i dziennym, a także dwiema sypialniami na piętrze. Wynajmuje za 150 dolarów tygodniowo dla maksymalnie czterech osób.
Od kilku lat grupa myśliwych z łukiem dzierżawi Big Cabin i lasy za 1000 dolarów na jeden tydzień „prymitywnej broni” sezon jelenia każdej jesieni. Inny klub – myśliwych polujących na postrzałki – ma 10-letnią dzierżawę budynku i lasu (również za $1,000) na regularny, tygodniowy sezon na jelenie. (Stawki obejmują posiłki, ogrzewanie, umeblowanie i pościel.)
Obóz posiada również bardziej aktualną strukturę … pawilon wykonany z słupów użytkowych z dachem kratownicowym i blachą aluminiową. Pawilon o wymiarach 60′ x 24′ został zbudowany z materiałów wartych 2,000 dolarów, plus wyskubane słupy. Cała praca – na wszystkich budynkach – została wykonana przez rodzinę.
Konserwacja kempingu
Jeśli rozbudujesz swój kemping, w końcu będziesz musiał uporać się z kłopotami związanymi z konserwacją dróg. W płaskim i piaszczystym kraju nie będzie to duży problem, ale jeśli twoja ziemia jest w większości pagórkowata, najprawdopodobniej przyda ci się własna żwirownia (lub przynajmniej pobliskie źródło materiałów drogowych). Joe musi przewozić żwir 12 mil w swojej wywrotce, aby naprawić drogi, po ciężkich burzach i po każdej zimie.
Jednakże, jeśli założysz mały obóz, przekonasz się, że nie ma tak naprawdę zbyt wiele pracy … innej niż usuwanie śmieci, zbieranie niedopałków papierosów i rozmawianie z obozowiczami. (Możesz, oczywiście, zaoferować posiłki dla dodatkowego dochodu.)
Duży kemping – z drugiej strony – oznacza wiele godzin pracy, ale pozwoli ci być swoim własnym szefem … więc możesz zdjąć kilka godzin (lub nawet dzień) na okazję, jeśli czujesz się jak to. Co więcej, ilość pracy będzie zależała od długości sezonu, w którym zdecydujesz się być otwartym. Wielu właścicieli kempingów przyjmuje „klientów” na sześć miesięcy, a następnie wyjeżdża na południe na zimę.
Camp Taylor działa przez cały rok, jednak. Mówi Joe: „Przechodzimy z regularnego sezonu kempingowego – od 15 maja do 1 października – w dwa sezony łowieckie . . z zimowym kempingiem i Big Cabin dostępnym, przez cały rok, przez rezerwację.”
Nowe projekty
Camp Taylor jest nadal klasyfikowany jako „prymitywny” w przewodnikach kempingu, ponieważ nieruchomość nie ma spłukiwanych toalet lub pryszniców … i Joe figuruje stracił tysiące dolarów 'warte biznesu od obozowiczów, którzy chcą takich udogodnień. Jednak Taylorzy zainstalowali na miejscu elektryczność i wodę jakiś czas temu, a ostatnio zbudowali stację zrzutową … więc obozowicze przyczep mogą pozbywać się swoich ścieków bez opłat.
Jak można sobie wyobrazić, jednak takie „ulepszenia” nie są tanie! Nawet jeśli Joe i jego synowie wykonali wykopy i zasypanie, to i tak stacja wysypowa kosztowała ich 2500 dolarów. (Do tej i innych prac Joe kupił używaną koparkę za 3.500 dolarów, która, jak twierdzi, jest najbardziej użytecznym sprzętem na tym terenie. Oprócz koparki i wywrotki do naprawy dróg, Camp Taylor – przez lata – nabył dwa używane traktory, mały spychacz, kosiarkę bijakową, pickupa, kilka pił łańcuchowych i wiele narzędzi ręcznych.)
Następnym dużym projektem Taylorów będzie wzniesienie budynku za 40,000$, który pomieści biuro obozu, prysznice i spłukiwane toalety. Kiedy to zostanie zrobione, obóz nie będzie już klasyfikowany jako prymitywny.
Zasilanie w wodę
Źródło czystej wody pitnej jest, oczywiście, koniecznością dla każdego kempingu. Przez lata Joe polegał na studni kopanej i źródle, ale te dwa źródła szybko nie były w stanie zaspokoić potrzeb coraz większej liczby obozowiczów. Dlatego kilka lat temu Taylorsowie wywiercili studnię głębinową, która dostarcza 30 galonów na minutę. (Ta praca kosztowała ich $8.00 za stopę za 128 stóp … lub $1,024.)
Woda Camp Taylor jest dostarczana do kempingów i miejsc nawadniania przez naziemną plastikową rurę … z jednym mrozoodpornym hydrantem zapewnionym dla gości zimowych.
Lokalne przepisy
Przed otwarciem kempingu, ważne jest, aby dowiedzieć się o obowiązujących lokalnych i stanowych przepisach (wiele miasteczek w ogóle nie zezwala na prowadzenie kempingów! ). Pamiętaj również, że władze regionalne mogą Cię zamknąć za naruszenie przepisów dotyczących kempingu.
A ponieważ widmo wypadku jest zawsze z właścicielem kempingu, musisz być przygotowany na radzenie sobie z takimi problemami poprzez pierwszą pomoc w obozie i dostęp do oddziału ratunkowego. Będziesz również, oczywiście, potrzebne jest ubezpieczenie, aby chronić się przed roszczeniami o odszkodowanie. (Joe posiada ubezpieczenie warte milion dolarów.)
Możesz dowiedzieć się wiele o potencjalnych problemach, jeśli odwiedzisz właścicieli kempingów i porozmawiasz o ich doświadczeniach. A skoro już przy tym jesteśmy, sprawdź ich stawki i zobacz, co Twoja konkurencja oferuje za te pieniądze!
Czego wymagać
Stawki na Camp Taylor to obecnie $5.00 za dzień dla dwóch osób … i $1.50 extra za każdego dodatkowego dorosłego lub 75¢ za każde dodatkowe dziecko. (Dodatkowa opłata w wysokości $1.00 jest pobierana za kempingi z podłączeniem do prądu.) W odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów na stawki sezonowe, Joe ustalił również 5 1/2 miesięczną stawkę dla dwóch osób w wysokości $385 (prąd wliczony, $30 ekstra za wodę).
I chociaż Taylorzy nigdy nie wykorzystują swoich klientów do uzyskania dodatkowego dochodu, mają kilka płatnych przedsięwzięć poza pobieraniem opłat kempingowych. Na przykład, sprzedają drewno opałowe po $1.00 za skrzynkę, a sprzedaż w tym sezonie wyniosła $500. Rodzina ustawiła również dystrybutory paszy (dla ludzi, którzy chcą leczyć ryby, ptaki i jelenie po 5 centów za garść), a maszyna do napojów gazowanych i szafa grająca zostały zainstalowane w pawilonie.
Domowy biznes przynosi pieniądze od osób nie będących obozowiczami, jak również. Grupy piknikowe – takie jak kościoły, zjazdy rodzinne lub organizacje braterskie – wynajmują miejsce na dzień, a Joe oferuje również „martwe przechowywanie” przyczep w cenie 7 dolarów miesięcznie.
Ile pieniędzy?
Pogoda jest czynnikiem decydującym, tak mówi Joe, w tym, ile gotówki właściciel kempingu może zarobić. Taylorsowie odkryli, że piątkowy deszcz może zmniejszyć ich weekendową wypłatę do 30 dolarów … podczas gdy przyjemny piątek może prowadzić do sobotnio-niedzielnej wypłaty aż 350 dolarów. A trzy „Wielkie Weekendy” sezonu (Memorial Day, Fourth of July, i Labor Day) może brutto $ 1,000 każdy.
Teraz, Joe oczekuje dnia, kiedy może zaoferować pełne udogodnienia i nawet więcej kempingów . . i kiedy jego syn Clayton będzie w pełni odpowiedzialny. (Clayton zdobył tytuł magistra w administracji biznesowej, więc będzie dobrze przygotowany do liczenia dolarów, gdy będą napływać.)
Zapytałem też Joe, czy jego przyszłe plany mogą obejmować sklep, aby zaopatrywać obozowiczów w żywność i inne rzeczy … lub hotel, aby zapewnić pełne wyżywienie.
„Nie,” odpowiedział, „chcemy utrzymać ten biznes w rozmiarze, który może być zarządzany przez rodzinę. Sklep lub hotel wymagałby zatrudniania personelu zewnętrznego.”
Why Do It?
Ponieważ Joe ma teraz ponad 70 lat, chciałem wiedzieć, dlaczego tak ciężko pracuje. Dlaczego, zapytałem, po prostu nie sprzedał się i nie przeszedł na emeryturę? W odpowiedzi, Pan Taylor spojrzał na mnie, jakbym dostał bananas.
„Co bym zrobił z sobą?” zapytał. „To jest jedyne miejsce, które naprawdę mogę nazwać domem! „
Pomimo całej pracy, Joe znajduje spokój w swoich codziennych spacerach po lesie, i – będąc człowiekiem otwartym – cieszy się z pogawędek z obozowiczami … uwielbia pokazywać slajdy dzikiej przyrody, którą sfotografował … i jest ogólnie pomocny dla swoich klientów. Ta relacja z jego klientami jest głównym wkładem do rosnącej popularności obozu.
I fakt, że Joe’s został zaoferowany 300,000 dolarów za to miejsce – i odmówił – daje ci pewne pojęcie o tym, jak wiele Camp Taylor dla niego znaczy. Po tym wszystkim, dlaczego miałby sprzedawać spełnione marzenie?
Takie pole namiotowe może urosnąć do czegoś specjalnego dla Ciebie. Jasne, oznacza to szansę zarobienia pieniędzy i życia na wsi … ale Joe czuje, że spotkanie wspaniałych ludzi i przyczynianie się do ich radości życia jest warte o wiele więcej niż zwykłe pieniądze!