Jeśli chodzi o podstawowe i wszechobecne sieci, Starbucks jest tak podstawowy i wszechobecny, jak to tylko możliwe – a mimo to jego zasady i rytuały wciąż wprawiają w zakłopotanie nawet najbardziej doświadczonych kawoszy.
Zanim oszukałem Lifehackera, żeby zapłacił mi za tweetowanie, pracowałem jako barista Starbucksa przez trochę ponad rok, budząc się o 2:45 rano, żeby zdążyć do sklepu przed 4 rano na otwarcie. W tym krótkim, koszmarnie pozbawionym snu czasie, stało się jasne, że większość ludzi mogłaby dowiedzieć się nieco więcej o dos i don’ts zamawiania w Starbucks. Oto przewodnik ode mnie dla Ciebie.
- Zamawiaj z wyprzedzeniem za pomocą aplikacji mobilnej Starbucks
- Powinieneś zamawiać przez aplikację tylko wtedy, gdy chodzisz do Starbucks regularnie
- Podwójnie sprawdź szczegóły zamówienia, zanim je złożysz
- Wiele napojów, takich jak mrożone herbaty, jest słodzonych, chyba że określisz inaczej
- Twój napój może nie czekać na Ciebie tam, gdzie są zwykłe zamówienia
- Gdy zamawiasz osobiście
- Zadawaj pytania
- Bądź świadomy, ile espresso i słodzika dodaje się domyślnie do każdej wielkości kawy
- Czuj się swobodnie, dostosowując swoje zamówienie
- Powiedz swoje zamówienie we właściwej kolejności, jeśli to możliwe
- Nie rób się słodki z imionami
- Nie zamawiaj z tajnego menu
- Nie mów po prostu „chudy” przed nazwą napoju bez zastanowienia
- Nie mów: „Czy to moje?”.
- Nie unoś się
- Nie próbuj nawiązywać rozmowy o tym, jak dziwaczne są nazwy rozmiarów w Starbucksie.
Zamawiaj z wyprzedzeniem za pomocą aplikacji mobilnej Starbucks
Proste i oczywiste: Jeśli nie chcesz, aby barista oceniał Ciebie lub Twoje zamówienie, użyj aplikacji Starbucks, aby nigdy nie mieli takiej szansy. Kilka wskazówek, jeśli zrobisz to w ten sposób:
Powinieneś zamawiać przez aplikację tylko wtedy, gdy chodzisz do Starbucks regularnie
Dzieje się tak, ponieważ aplikacja pozwala płacić tylko za pośrednictwem programu nagród, który wymaga załadowania aplikacji kartą podarunkową lub pieniędzmi z karty kredytowej. Tak więc, jeśli planujesz pójść tylko raz, prawdopodobnie zostanie ci kilka dolarów na karcie, których nigdy więcej nie użyjesz. Ale jeśli jesteś stałym klientem, prawdopodobnie warto.
Podwójnie sprawdź szczegóły zamówienia, zanim je złożysz
Niewiele rzeczy jest bardziej irytujących dla baristy niż zrobienie napoju dokładnie takiego, jaki został zamówiony, a następnie konieczność wyrzucenia go do kosza i zrobienia od nowa, ponieważ klient popełnił błąd podczas składania zamówienia.
Wiele napojów, takich jak mrożone herbaty, jest słodzonych, chyba że określisz inaczej
Jeśli nie chcesz, aby Twoja mrożona herbata była słodzona, dotknij „smaki”, a następnie naciśnij przycisk minus, aż pojawi się napis „bez płynnego cukru trzcinowego”.”
Twój napój może nie czekać na Ciebie tam, gdzie są zwykłe zamówienia
Jeśli nie widzisz swojego napoju na płaszczyźnie przekazania – tak Starbucks określa to, co większość ludzi nazywa „ladą” – gdzie baristki składają zamówienia w sklepie, sprawdź, czy na ladzie jest osobna strefa dla zamówień mobilnych. Czasami są one zlokalizowane przy wyjściu, aby osoby spieszące się mogły wejść i wyjść bez przepychania się łokciami przez tłum. Jeśli nie widzisz takiej strefy, możesz po prostu zapytać baristę, gdzie powinieneś odebrać swoje mobilne zamówienie. Ma to dodatkowy bonus w postaci zwrócenia uwagi baristy; będzie on bardziej skłonny do upewnienia się, że Twój napój nie zgubił się lub nie został źle umieszczony.
Oczywiście, jeśli wolisz po prostu zamówić osobiście, jest to jak najbardziej w porządku. Ale mam kilka wskazówek, jeśli tak zrobisz i kilka pułapek, których chcę pomóc Ci uniknąć.
Gdy zamawiasz osobiście
Zadawaj pytania
Jeśli nie wiesz, jaka jest różnica między latte a cappuccino, zapytaj! (Cappuccino ma więcej pianki i mniej parującego mleka niż latte, gdybyś chciał zapytać). Jeśli nigdy nie piłeś jednego z zimowych napojów sezonowych, takich jak latte z pralinami kasztanowymi, możesz po prostu poprosić baristę o jego opisanie. Nikt nie oczekuje, że klienci będą wiedzieć wszystko, a o wiele łatwiej jest rozwiązać problemy przed złożeniem zamówienia niż po otrzymaniu napoju.
Bądź świadomy, ile espresso i słodzika dodaje się domyślnie do każdej wielkości kawy
Starbucks robi wszystko według standardowej receptury, a ilość każdego składnika różni się w zależności od wielkości zamówienia. Oto krótki przegląd:
- Krótko: jedna porcja espresso; dwie pompki syropu. (Jest to ośmiouncjowa kawa, którą można zamówić tylko do gorących napojów, mimo że zazwyczaj nie jest dobrze reklamowana.)
- Wysoka: Jedna porcja espresso; trzy pompki syropu.
- Grande: Dwa strzały espresso; cztery pompki syropu.
- Venti (gorąca): Dwa strzały espresso; pięć pompek syropu. (Należy pamiętać, że ilość espresso jest taka sama jak w przypadku kawy grande. Jeśli chcesz więcej espresso w gorącej latte, wybierz grande i poproś o dodatkową porcję. Będzie miała mniej mleka, cukru i kalorii – i prawdopodobnie będzie kosztować trochę mniej.)
- Venti (mrożona): Trzy strzały espresso; sześć pompek syropu. (Mrożony napój venti jest nieco większy niż gorący venti – nie wiem dlaczego – stąd dodatkowa pompka i shot espresso.)
- Trenta: Siedem pompek syropu. (Starbucks nie serwuje napojów espresso w tym rozmiarze.)
Jest jeden duży wyjątek (jaki przychodzi mi do głowy) od powyższego: Americanos dostaje dodatkową porcję espresso.
Czuj się swobodnie, dostosowując swoje zamówienie
Bycie wyrozumiałym dla nisko opłacanych pracowników obsługi to bardzo dobra rzecz, ale bariści Starbucksa oczekują – i są szkoleni – dostosowania napoju do własnych potrzeb. Nie powinieneś mieć wyrzutów sumienia, że chcesz coś zmienić (albo dwa czy trzy) w napoju, jeśli nie podoba Ci się standardowa receptura.
Jeśli ostatnio zamówiłeś kawę mrożoną, ale uważasz, że jest za słodka, poproś o mniejszą ilość syropu – albo o jego brak. A może poproś o inny rodzaj syropu. Mrożone kawy zazwyczaj pochodzą z bez smaku prostego syropu, ale można zamienić, że na wanilię lub karmel lub cokolwiek chcesz. Te rodzaje dostosowania są całkowicie run-of-the-mill i nie powinieneś czuć się jak jesteś ból za prośbą o nich. Cóż, jesteś upierdliwy, ale nie bardziej niż prawie wszyscy wokół ciebie, więc zamawiaj dalej.
To nie dotyczy ludzi, którzy zamawiają rzeczy takie jak, „karmelowe Frappuccino, ale z dodatkową karmelową mżawką na wewnętrznych ściankach filiżanki zamiast na wierzchu bitej śmietany,” co jest bardzo prawdziwą, bardzo denerwującą rzeczą, którą ludzie robią o wiele częściej niż powinni.
Powiedz swoje zamówienie we właściwej kolejności, jeśli to możliwe
Jako ogólna zasada, pierwszą rzeczą jaką powinieneś powiedzieć kasjerowi jest rozmiar twojego napoju i czy chcesz go gorącego czy mrożonego. Jeśli kasjer pisze szczegóły zamówienia na kubku, nie może nic napisać, dopóki nie trzyma odpowiedniego kubka do zamówienia. Jeśli więc powiesz „Vanilla latte z sześcioma pompkami. Grande. Oh, i mrożona”, mogą poprosić Cię o powtórzenie zamówienia, ponieważ dopiero na samym końcu dowiedzieli się, jaki kubek wziąć. Zamiast tego powiedz: „Mrożona grande z sześcioma pompkami, waniliowa latte.”
Nie rób się słodki z imionami
Nie mów im, że nazywasz się „Trump 2020”, „America” lub „Fart”. (Chyba, że to naprawdę twoje imię – w tym przypadku, powodzenia.) Jest to wystarczająco upokarzające dla baristy, aby udawać, że jest wesoły, kiedy od szóstej rano przygotowuje drinka za drinkiem; to jak kopniak w twarz, jeśli musisz zagipsować uśmiech i powiedzieć: „Mam mrożoną kawę venti z beztłuszczowym mlekiem dla …. Tinkerbell.”
Tajne menu, w ogóle, nie są prawdziwe. Są to skomplikowane zamówienia wymyślone przez klientów, które zazwyczaj wymagają dużo pracy ze strony pracowników sklepu. Nie ma problemu, jeśli chcesz zamówić pomysłowy napój, który widziałeś w Internecie, ale upewnij się, że wiesz dokładnie, jak jest zrobiony – i bądź gotów zapłacić za wszystkie te dodatkowe składniki. Nie podchodź do baristy w Starbucksie i nie proś go o zrobienie Butterbeera w środku godzin szczytu, a potem nie zgadzaj się na cenę, kiedy już wszystko podłączy. Znienawidzą cię.
Nie mów po prostu „chudy” przed nazwą napoju bez zastanowienia
W Starbucksie „chudy” oznacza bardzo konkretną rzecz: beztłuszczowe mleko, syropy bez cukru i brak bitej śmietany. Możesz powiedzieć, że chcesz „chudą waniliową latte” lub „chudą mokkę”, ale jeśli powiesz, że chcesz „chudą pumpkin spice latte”, barista będzie musiał ci wyjaśnić, że Starbucks nie oferuje syropu do pumpkin spice bez cukru. Zamiast tego zamówisz „beztłuszczową pumpkin spice latte bez bitej śmietany”.”
Nie mów: „Czy to moje?”.
Osoba, która zrobiła twój napój, nie jest osobą, która przyjęła twoje zamówienie. Jeśli powiesz: „Czy to mój napój?”, barista nie będzie wiedział. Spójrz na ten cholerny kubek! Twoje zamówienie, a także prawdopodobnie Twoje imię, jest na nim napisane! Tak właśnie zrobił go barista!
Nie unoś się
Daj bariście trochę przestrzeni. O ile nie próbujesz aktywnie zwrócić na siebie uwagi baristy, ponieważ coś zepsuł lub zgubił twoje zamówienie, cofnij się na wygodną odległość. Nie tylko sprawiasz, że barista czuje się niekomfortowo, obserwując każdy jego ruch, ale prawdopodobnie blokujesz innym klientom dostęp do ich napojów.
Nie próbuj nawiązywać rozmowy o tym, jak dziwaczne są nazwy rozmiarów w Starbucksie.
Jesteś milionową osobą, która dziś atakuje ich takimi żartami i to nie jest śmieszne. To nigdy nie było zabawne.
Ta historia została pierwotnie opublikowana w 2019 roku i zaktualizowana o nowe informacje w dniu 3/3/2020.
.