So, you’re cooped up in the house or at work, watching the world from your window or, more likely, your screen. Jeśli czujesz się trochę sfrustrowany i wzburzony, mam cię.

Czy szukasz czegoś do wściekłości? Szukasz czegoś, do czego mógłbyś się zaciąć? Albo po prostu próbujesz urozmaicić swoją punkową playlistę? Mam cię! Dam wam pięć czarnych zespołów punkowych do sprawdzenia i polubienia.

1.Death- U.S. Utworzony w 1971, Death są jednym z najbardziej ikonicznych zespołów punkowych. Full stop. Początkowo wspierani przez Columbia Records, Clive Davis poprosił braci Hackney o zmianę nazwy. Po odmowie, Columbia wycofała swoje wsparcie. Ich utwory „Politicians in My Eyes” i „Keep on Knocking” zostały wydrukowane tylko w 500 kopiach. W 1977 roku zespół rozwiązał się, ale ich muzyka pozostaje jedną z najbardziej ikonicznych dyskografii w historii punka.

Sprawdź ich dyskografię tutaj.

2. 340ml- Mozambik. Założony w 2000 roku 340ml czerpie inspiracje z ska, reggae i punka. Zespół ten stworzył swoją wytwórnię (340ml), aby dystrybuować swoją muzykę i od tego czasu podpisał kontrakty z innymi artystami.

Drugi album, „Sorry for the Delay”, ich najbardziej znana płyta, ukazał się lata po debiucie, stąd tytuł. Ich unikalna fuzja dźwięków dała im miano „South African Contemporary.”

Sprawdź ich dyskografię tutaj.

3. Holders-U.S.- Nieco nieuchwytny i wydający swoją pierwszą płytę w 2016 roku, ten zespół DIY wydawał się pojawić z powietrza. Ich brzmienie emo z wpływami noise’u sprawia, że są idealną propozycją dla fanów emo z lat 2000.

Check out ich Bandcamp tutaj.

4. X-Ray Spex – Anglia. Powstały w 1976 roku zespół, który szturmem zdobył podziemny świat. Kierowany przez Poly Styrene, zespół był wyjątkowy pod każdym względem. W pewnym sensie przypisuje się im inspirację dla subkultury „riot grrrl”, która pojawiła się 15 lat później, ich muzyka była zaciekle antykonsumpcyjna (całkiem dobre przesłanie jak na dzisiejsze czasy).

Śledź X-Ray Spex tutaj.

5. Black Pantera- Brazylia. Wybuchając na scenie w 2014 roku, wnieśli na scenę intensywność, której brakowało przez ostatnie kilka lat. Z ich wysokoenergetycznymi piosenkami i postawą „no-holds-barred”, kopią tyłki i biorą nazwiska. Jeśli chcecie się zabawić, to jest to zespół, którego szukacie.

Śledź Black Pantera tutaj.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg