Jest sobota przed Halloween w Asheville, w Północnej Karolinie, a elegancki kasztanowobrązowy ślimak wędruje do lokalnego pubu w centrum miasta. James Lendemer jest przebrany za Mesodon altivagus, powszechnie znany jako „wędrujący glob” ślimak – niegdyś powszechny gatunek południowych Appalachów, który teraz można zobaczyć tylko w ograniczonych obszarach wysokich zamglonych szczytów.
„Ten region miał jedne z najwyższych depozycji z kwaśnych deszczy w całym kraju,” mówi James Lendemer, lichenologist w New York Botanical Garden, który prowadzi badania w południowych Appalachach. Kwaśna mgła i deszcz degraduje muszle ślimaków z węglanu wapnia i spowodowała spadek liczebności populacji, mówi Lendemer.
Ironicznie, jest to deszczowy, wilgotny wieczór w centrum Asheville. On bierze paski taśmy duct tape, aby naprawić skomplikowany whorl tekturowej muszli przywiązanej do jego pleców, ponieważ zaczyna się rozpadać.
„Środowisko, w którym żyje ten ślimak jest skąpane we mgle, więc podobnie jak w przypadku ślimaka – którego muszla jest zjadana przez mgłę – mój kostium rozpadł się w ciągu pierwszych pięciu minut po założeniu go tutaj, w pubie.”
W miniony weekend Halloween, ślimak wędrowny mógł zostać zauważony jako pełzający obok parady rzadkich gatunków endemicznych dla tego regionu. Grupa biologów, obrońców przyrody i sympatyków nauki wcieliła się w gatunki – od wiewiórki latającej z Karoliny, przez raka Franklina, po paproć Appalachów – aby uczcić bioróżnorodność Blue Ridge Mountains.
„Ten obszar jest jednym z najbardziej zróżnicowanych regionów w Stanach Zjednoczonych”, mówi Josh Kelly, organizator imprezy i biolog terenowy ziem publicznych w organizacji ochrony środowiska Zachodniej Karoliny Północnej, MountainTrue. „To po prostu naprawdę ma wysoki wskaźnik endemizmu, ponieważ góry, które mamy tutaj, złożona geologia, wysokie opady mamy.”
Lodowce powstały podczas plejstoceńskiej epoki lodowcowej, która zakończyła się około 11 000 lat temu, ale południowe Appalachy pozostały odkryte, wyjaśnia Kelly. Gatunki, które zbliżyły się do wyginięcia z powodu zlodowacenia były w stanie schronić się na tym terenie, a następnie wyspecjalizowane w ich własnych linii w czasie, mówi. Obecnie region ten jest domem dla prawie 10 000 gatunków i stanowi epicentrum różnorodności salamander, raków i małży.
Jednakże ten globalny punkt zapalny bioróżnorodności został historycznie i ostatnio dotknięty przez pożary, wylesianie, szkodniki i zmiany klimatyczne. Zagrożenia takie jak sedymentacja i zanieczyszczenia chemiczne doprowadziły do wyginięcia niektórych małży i ryb, podczas gdy choroby roślin i nierodzime owady prawie wyeliminowały gatunki drzew, takie jak kasztanowiec amerykański i cykuta karolińska.
„Można myśleć o bioróżnorodności jako wieży Jenga, gdzie każdy gatunek jest blok w tej wieży,” mówi Laura Boggess, ekolog klifu i profesor na Uniwersytecie Mars Hill w Mars Hill, Karolina Północna, który pomógł stworzyć wydarzenie, teraz w drugim roku. „Wieża będzie stała przez jakiś czas, gdy stracisz gatunki, ale nie jest tak odporna. Więc kiedy nadchodzi zakłócenie – ktoś uderza w stół – jeśli wieża nie ma wszystkich klocków, upada.”
W części-paradzie, części-party, grupa przeszła przez całe centrum Asheville od pubu do pubu, szerząc świadomość swoich ulubionych zagrożonych gatunków endemicznych. Zobacz i posłuchaj historii niektórych z endemitów Appalachów poniżej!
- Appalachian Cupless Cups (Cladonia appalachensis)
- Blue Ghost Firefly (Phausis reticulata)
- The Eerie Glow Of Blue Ghost Fireflies
- Gray’s Lily (Lilium grayi)
- Carolina Hemlock (Tsuga caroliniana)
- Spruce-Fir Moss Spider (Microhexura montivaga)
- For The Love Of Lichen
- Wandering Globe Snail (Mesodon altivagus)
- Marzenie rybaka (Usnea angulata)
- Donate To Science Friday
- Meet the Writer
- About Lauren J. Young
Appalachian Cupless Cups (Cladonia appalachensis)
Amanda Strawderman, koordynator programu w Clean Water for North Carolina
- Lokalizacja: Ograniczona do serii izolowanych grzbietów o wysokiej wysokości w południowych Appalachach wzdłuż granicy z Karoliną Północną i Tennessee
- Zagrożenia: Zanieczyszczenia, kwaśne deszcze i mgła, zmiany w siedlisku
- Status: Species of concern, i jest oceniany jako zagrożony
Dzisiaj jestem Cladonia appalachensis, który jest porostem reniferowym. Po prostu kocham porosty i naprawdę kocham porosty reniferów, więc zrobiłem sobie koronę i proszę bardzo.
Po pierwsze, ważne jest, aby wiedzieć, że porosty to nie tylko jeden gatunek, ale symbioza glonu i grzyba, więc są w swojej własnej grupie. Lubię je badać, bo tak naprawdę niewiele osób wie o nich dużo, a to miły symboliczny gatunek, by móc powiedzieć, że te dwie różne rzeczy współpracują ze sobą.
Blue Ghost Firefly (Phausis reticulata)
Becky Brown
- Miejsce występowania: Endemiczny dla zalesionych obszarów południowych Appalachów, ale może być również widziany w obszarach w środkowych i południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych
- Zagrożenia: Susza, zakłócanie spokoju przez odwiedzających
- Status: Vulnerable ze względu na utratę siedliska
Jestem Becky Brown. Jestem przebrana za niebieskiego duchowego muchomora.
Trzymają się naprawdę nisko na dnie lasu. Tylko samce faktycznie latają. Samice nie mają skrzydeł i nie latają, więc po prostu świecą w glebie. I są po prostu naprawdę piękne i jest to rodzaj psychodelii do oglądania.
Stają się mniej rozpowszechnione, ponieważ preferują naprawdę dziewicze obszary leśne, więc niektóre z tych obszarów, które preferują, stają się mniej powszechne.
The Eerie Glow Of Blue Ghost Fireflies
Gray’s Lily (Lilium grayi)
Ben Nelson, instruktor terenowy z Zachodniej Karoliny Północnej w Muddy Sneakers
- Lokalizacja: Karolina Północna, Wirginia, Tennessee
- Zagrożenia: Choroba grzybowa zwana plamistością liści lilii
- Status: Zagrożone
Nazywam się Ben Nelson i jestem ubrany jako lilia Gray’a. Jest to absolutnie piękna roślina. Kolory i odcienie w płatkach, a jeśli spojrzeć w nich po prostu zanika od tego pięknego złotego koloru bursztynu przez rubinowe czerwienie do crimsons dół do purpury u podstawy z plamami na całym it.
Jest szczególnie zagrożony teraz przez lilia liści plamistość choroby, która jest patogenem grzybiczym, który wpływa na wiele populacji lilii Szarego, które nie są bardzo wiele, aby rozpocząć. Istnieje tylko kilka zdrowych populacji tej lilii w tej chwili.
Carolina Hemlock (Tsuga caroliniana)
Gary Kauffman, botanik z USDA National Forests w Północnej Karolinie
- Miejsce występowania: Native to the Appalachian Mountains in southwest Virginia, western North Carolina, north east Georgia, northwest South Carolina, and eastern Tennessee
- Zagrożenia: Hemlock woolly adelgid (inwazyjny owad), wildfire
- Status: Rzadki z powodu poważnego spadku do populacji lub siedliska
Jestem Carolina hemlock, który występuje tylko głównie w południowych Appalachach.
Jest dotknięty przez wełnowce, czyli mszyce, które powodują śmierć. Więc ma bardzo wąski zasięg, lubi bardzo suche siedliska. Carolina hemlocks jest mniej, więc ich zasięg jest bardziej ograniczony. Cykuta wschodnia występuje we wszystkich wschodnich Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Ale została dotknięta w całym swoim zasięgu.
Spruce-Fir Moss Spider (Microhexura montivaga)
Greg Kidd, profesor biologii w Hayward Community College w Północnej Karolinie
- Miejsce występowania: Żyje tylko w najwyższych wzniesieniach w południowych Appalachach w Karolinie Północnej, Tennessee i Wirginii
- Zagrożenia: Zniszczenie ich siedliska (maty mchów, balsam, jodła Fraser) od szkodników owadzich, przeszłości wyrębu, pożaru, szkód burzowych, zanieczyszczenia powietrza
- Status: Gatunek zagrożony
Jestem pająkiem mchu świerkowo-jodłowego, który jest endemicznym gatunkiem tarantuli w Great Smoky Mountains.
Kocham pająki. Mam tatuaż pająka na stopie i jest to tarantula wielkości ziarna sezamowego, która żyje na wysokich wzniesieniach w parku.
Ważne jest to, że ten gatunek jest częścią ekosystemu, który jest teraz bardzo zestresowany w wyniku balsamicznych wełniaków, które zabijają wysoko rosnące drzewa, w wyniku kwaśnego odkładania się osadów wysoko w Smokies. Tak więc siedlisko, w którym żyje ten mały pająk, jest niszczone przez wszelkiego rodzaju problemy środowiskowe. Problemy, z którymi się boryka, istnieją już od lat. Jest to zagrożony malutki, mały pająk.
For The Love Of Lichen
Wandering Globe Snail (Mesodon altivagus)
James Lendemer, asystent kustosza i lichenolog w New York Botanical Garden
- Miejsce występowania: Występuje tylko w wysokich partiach gór Great Smoky Mountains
- Zagrożenia: Kwaśne deszcze i mgły, utrata siedlisk z powodu wyrębu i szkodników
- Status: Nie wymieniony jako zagrożony, ale populacje zmniejszają się
Nazywam się James Lendemer i jestem przebrany za ślimaka wędrującego globusa. Jest to gatunek ślimaka, który żyje tylko na najwyższych wysokościach w Smoky Mountains w Parku Narodowym Great Smoky Mountains, a konkretnie wokół niesamowitego obszaru zwanego Clingmans Dome.
I jest to gatunek, który kiedyś był bardzo powszechny kilka lat temu, ale z czasem jego siedlisko zostało zdegradowane przez kwaśne deszcze i kwaśną mgłę oraz wyrąb lasów i adelgid, który zabił wszystkie jodły. Tak więc jest to gatunek, który kiedyś był powszechny, a teraz jest znacznie rzadszy, więc naprawdę trudno go zobaczyć.
Mój kostium się rozpadł. Zrobiłem piękną skorupę ślimaka wędrownego z tektury i taśmy, wyjąłem ją i zrobiłem zdjęcia dzisiaj, ale zaczęła się rozpadać z powodu wilgotności i mokrości, które charakteryzują całe południowe Appalachy. Środowisko, w którym żyje ten ślimak jest skąpane we mgle, więc tak jak w przypadku ślimaka – którego skorupę zżera mgła – mój kostium rozpadł się w ciągu pierwszych pięciu minut od założenia go tutaj, w pubie. Więc teraz, w rezultacie, siedzi teraz z tyłu czyjegoś samochodu, a wszystko co mam to moja metka z nazwiskiem i moje małe zapasy oczu na kapeluszu.
Marzenie rybaka (Usnea angulata)
Laura Boggess, ekolog klifów i profesor na Uniwersytecie Mars Hill w Mars Hill, Karolina Północna
- Lokalizacja: Kiedyś występował w całych wschodnich Stanach Zjednoczonych, ale obecnie jest powszechny tylko w południowych Appalachach, gdzie podupada
- Zagrożenia: Zanieczyszczenie powietrza, utrata siedlisk, wycinka lasów, śmierć podstawowych gospodarzy jak hemlock z powodu wprowadzonych szkodników
- Status: Rare in the southern Appalachians
I’m Laura Boggess and I am Usnea angulata, which the common name is „fisherman’s dream”. Jest to piękny, naprawdę elegancki, długi, jasnozielony porost z kilkoma wystającymi kawałkami. Powodem, dla którego nazywa się Usnea angulata jest to, że ma kanciasty grzbiet w dół linii środkowej porostu. To jedyny Usnea, który tak ma. Więc jeśli przyniesiesz swój ręczny obiektyw na pole i zobaczysz jeden z tym kątem, masz coś wyjątkowego.
Jest to bardzo rzadki gatunek, który kiedyś występował na całym wschodnim wybrzeżu, ale został wytępiony. Wyginął lokalnie w wielu miejscach z powodu utraty lasów i zanieczyszczenia powietrza. Jest to jeden z porostów brody starego człowieka, i wyglądają jak te długie powłóczyste brody, które widać wszędzie tutaj na dole. Możemy czuć się jak w tej bogatej bańce Usnea. Ale znowu, to zniknął przez wiele z wielu jego zasięgu.
To była niesamowita noc, i myślę, że to może być niektóre z najbardziej owocnych obserwacji gatunków endemicznych w południowych Appalachach kiedykolwiek.
Transkrypty zostały zredagowane dla długości i jasności.
Donate To Science Friday
Inwestuj w jakość dziennikarstwa naukowego, przekazując darowiznę na rzecz Science Friday.
Donate
Meet the Writer
About Lauren J. Young
@laurenjyoung617
Lauren J. Young jest cyfrowym producentem Science Friday. Kiedy nie odkłada książek na półki jako asystentka w bibliotece, powiększa swoją imponującą kolekcję dozowników Pez.
.