Mruk religijnego hymnu przerwał spokój sobotniego poranka w centrum Pittsburgha. Zgromadzeni na Liberty Avenue, dwie grupy walczą o uwagę przed Planned Parenthood of Western Pennsylvania.

Po jednej stronie, protestujący noszą znaki i oferują broszury z wersetami biblijnymi i obrazami oszpeconych płodów. Druga nosi neonowe przypinki z trzema słowami: Pro-Choice Clinic Escort.

„Stajesz się bardzo dobry w dostrzeganiu potencjalnych pacjentów. Mają pewien wygląd,” powiedziała Laura Horowitz, 61 lat, która jest wolontariuszką eskortującą klinikę od początku lat 90-tych. „Ludzie, którzy wyglądają jak zagubieni są prawdopodobnie dla nas.”

Opiekunowie otaczają pacjenta w kształcie litery C, aby ochronić go przed tłumem protestujących, jedną z ostatnich przeszkód dla kobiet szukających aborcji przed dotarciem do drzwi kliniki.

Dostawcy aborcji są nieliczni. Dwie z 19 klinik aborcyjnych w Pensylwanii znajdują się w Pittsburghu, co sprawia, że jest to miejsce docelowe dla kobiet z zachodniej Pensylwanii i sąsiednich stanów – a także cel protestów antyaborcyjnych, które chcą większych ograniczeń i zniechęcenia kobiet do przerywania ciąży.

Protestanci antyaborcyjni modlą się naprzeciwko Allegheny Reproductive Health Center w East Liberty. (Fot. Connor Mulvaney/PublicSource)

Podróże bliskie i dalekie

Około 46 procent kobiet, które poddały się aborcji w Allegheny County w 2014 roku, nie było mieszkankami powiatu, zgodnie z corocznym raportem Pennsylvania’s Department of Health Abortion Statistics.

W 2014 roku, nieco więcej niż 4 procent aborcji w Pensylwanii zostało uzyskanych przez mieszkańca spoza stanu, zgodnie z raportem.

Adrienne Jouver, 32, jest wolontariuszką Pittsburgh Pro-Choice Escorts od dwóch lat w East Liberty’s Allegheny Reproductive Health Center (ARHC), klinice, która świadczy usługi dla kobiet, które często przekraczają granice stanów, aby uzyskać opiekę.

„Kiedy po raz pierwszy zaczęłam eskortować i uczyć się lin, uczono nas, aby szukać tablic rejestracyjnych spoza stanu: Ohio, Zachodnia Wirginia, Maryland, nawet New Jersey lub Nowy Jork,” powiedział Jouver. „Powiedziałbym, że 50 do 60 procent ludzi, którzy przychodzą pochodzą z dalszych odległości. Nie są to lokalni mieszkańcy Pittsburgha.”

W latach 2010-2015 ustawodawcy w ponad połowie stanów uchwalili prawie 300 ograniczeń dotyczących aborcji, w tym wymogi dotyczące lekarzy i szpitali w klinikach aborcyjnych, ograniczone finansowanie publiczne, okresy oczekiwania między konsultacją a zabiegiem oraz udział rodziców w przypadku osób niepełnoletnich.

W 2011 roku w 89 procentach z 3 142 amerykańskich hrabstw brakowało dostawców usług aborcyjnych, według Instytutu Guttmachera, organizacji badawczej skupiającej się na zdrowiu reprodukcyjnym i prawach. W rezultacie średnia odległość, jaką musi przebyć kobieta w Stanach Zjednoczonych (poza Teksasem), aby dostać się do ośrodka aborcyjnego, wynosi ponad 59 mil, według artykułu z New York Times.

W Pensylwanii w 2011 r. było 47 ośrodków aborcyjnych, według badania Guttmacher. Dziewiętnaście z nich to kliniki aborcyjne, które są bardziej dostępną opcją dla większości kobiet. Dziesięć klinik znajduje się w południowo-wschodniej Pensylwanii, z czego siedem w rejonie Filadelfii. Dwie w Pittsburghu są jedynymi klinikami w zachodniej połowie stanu.

Oszacowane mile do najbliższej kliniki aborcyjnej

Kliknij raz, aby aktywować mapę. Najedź kursorem lub kliknij na każde hrabstwo, aby zobaczyć odległość.

Pozostali świadczeniodawcy to szpitale, lekarze rodzinni i placówki niewyspecjalizowane. Szpitale zazwyczaj wykonują aborcje tylko w sytuacjach wysokiego ryzyka, według naukowca z Guttmacher.

Wielu świadczeniodawców oferuje aborcje w określone dni ze względu na długość procedury. Soboty to zazwyczaj czas, kiedy pojawia się więcej pacjentów i protestujących.

Pennsylvania law requires a 24-hour waiting period before an abortion and for a patient to be made aware of alternatives to abortion and medical assistance related to childbirth. Nieletni muszą również otrzymać zgodę rodziców lub opiekunów przed zabiegiem.

Publiczne fundusze na aborcje mogą być wykorzystane tylko w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub zagrożenia życia. Procedura może kosztować od $400 do $1,100, według Planned Parenthood.

Pennsylvania Republican lawmakers niedawno złożył ustawodawstwo, które zabroniłoby aborcji elektywnych po 20 tygodniach i procedury, która abortuje płody przez usunięcie części ciała. Planned Parenthood powiedział, że proponowane ustawodawstwo uczyniłoby stan jednym z najbardziej restrykcyjnych w kraju, a Gov. Tom Wolf obiecał zawetować ustawę.

Obecne prawo zakazuje aborcji elektywnych po 24 tygodniach.

Jouver, bibliotekarz, zaangażował się jako eskorta po doniesieniach medialnych o sprawie Sądu Najwyższego z 2014 r., w której sędziowie jednogłośnie orzekli, że prawa Pierwszej Poprawki protestujących antyaborcyjnych zostały naruszone przez prawo Massachusetts dotyczące strefy buforowej w całym stanie. Prawo to ustanowiło obszar poza klinikami, który mógł być przekraczany tylko przez osoby wchodzące do kliniki.

W Pittsburghu strefa buforowa pozostaje. Obejmuje ona obszar 15 stóp od drzwi kliniki i ma być strefą neutralną pod względem treści, oznaczoną żółtą bańką.

W obu klinikach w Pittsburghu konwojenci stoją na końcach chodnika, poza strefą buforową, czekając na pacjentów. Protestujący antyaborcyjni albo stoją po drugiej stronie ulicy ze swoimi znakami, albo wzdłuż strefy buforowej.

Nikki Bruni, protestująca antyaborcyjnie, przez siedem lat z dwiema organizacjami opowiadała się za pacjentami na chodnikach w Pittsburghu. We wrześniu 2014 roku Bruni, wraz z czterema innymi powodami, pozwała miasto Pittsburgh, argumentując, że strefa buforowa była selektywnie egzekwowana na korzyść eskort klinik i przeciwko protestującym.

„Są tam ludzie, którzy nie chcą aborcji; po prostu czują, że muszą to zrobić, ponieważ nie mają wsparcia ani pomocy”, powiedział Bruni. „Posiadanie ludzi stojących na chodniku nie przeszkadza im w wejściu do kliniki.”

Bruni i powodowie porzucili roszczenie selektywnego egzekwowania w marcu 2015 roku, wskazując, że chcieliby skupić się na kwestionowaniu innych odrzuconych roszczeń w 3rd U.S. Circuit Court of Appeals.

Sobotnie poranki na ziemi

Jake Herring, 40-letni deweloper biznesowy, zgłosił się na ochotnika przez trzy lata jako eskorta kliniki i koordynator w klinikach Downtown i East Liberty.

„Czułem się tak, jakbym miał te wielkie, wielkie opinie, ale nic nie robiłem, więc pewnego roku zdecydowałem, że poszukam w internecie. Gdzie mógłbym się zgłosić na ochotnika?” powiedział Herring, dodając, że dorastał jako syn pastora baptystów i pracował w konserwatywnym środowisku. Powiedział, że czuł się w pewien sposób uciskany i chciał pokazać swoje poparcie dla sprawy.

Poprzez wyszukiwanie w Google, wylądował na stronie wolontariatu Planned Parenthood, zapisał się i teraz działa jako koordynator – eskorta wyznaczona do pomiaru otoczenia, aby utrzymać zarówno pacjentów, jak i eskorty bezpieczne przez cały ranek.

Zazwyczaj jest jeden koordynator na służbie w każdym tygodniu, z około sześciu do ośmiu eskort, w zależności od tego, jak wielu protestujących są obecne.

Przed wskoczeniem w rolę eskorty kliniki, wolontariusze przechodzą przez ponad pięć godzin szkolenia, włączając w to odgrywanie ról, oglądanie filmów, jak zauważyć pacjentów i jak radzić sobie z protestującymi antyaborcyjnymi.

Od 2014 roku, jedna na 7 kobiet w Pensylwanii w wieku od 15 do 44 lat mieszkała w hrabstwach oddalonych o 50 mil lub więcej od najbliższej kliniki aborcyjnej.

„Nie każdy, kto bardzo wspiera sprawiedliwość reprodukcyjną jest odpowiednim materiałem do bycia eskortą”, powiedział Horowitz. „Chcemy się upewnić, że ludzie wiedzą, w co się pakują, a także rozumieją swoje parametry.”

Horowitz rozpoczął wolontariat, gdy przemoc w klinikach aborcyjnych w późnych latach 80-tych i wczesnych 90-tych była w pełnym rozkwicie w kraju. W 1989 roku, dzień demonstracji doprowadził do aresztowania 190 protestujących; niektóre z tych aresztowań wynikały z protestujących wysypujących 25 galonów smoły w korytarzu kliniki.

Po poskarżeniu się przyjacielowi na przemoc, Horowitz powiedziała, że czuła się zmuszona znaleźć wyjście, aby coś zmienić.

Jako koordynator, soboty Herringa zaczynają się przed 7:30 rano, przed innymi eskortami i pacjentami przybywającymi na wizyty. Eskorty poświęcają od trzech do sześciu godzin w każdą sobotę.

Po drugiej stronie ulicy protestujący stoją w kolejce, trzymając Biblie, wykrzykując frazy takie jak: „Wciąż jesteś matką. To twoje dziecko, które zabijasz” lub „Nie wiesz, że tam zabijają dzieci?”

Herring powiedział, że protestujący antyaborcyjni są bardziej zastraszający w większej liczbie.

W lecie 2015 roku około 150 protestujących antyaborcyjnych ustawiło się na ulicach Liberty Avenue, aby zaprotestować przeciwko Planned Parenthood.

„Kiedy jest tam 12, 15, 20 protestujących, nie masz wielu problemów. Kiedy jest ich 150 i mają siłę wspólnej mentalności, wtedy stają się bardziej agresywni”, wyjaśnił Herring.

Duże grupy antyaborcyjnych protestujących w East Liberty są przywożone z Franciscan University, katolickiego uniwersytetu w Ohio.

Bruni jest wolontariuszką jako koordynatorka w Pittsburghu ogólnokrajowej organizacji 40 Dni dla Życia. Dwa razy w roku pomaga zebrać członków ponad 100 kościołów w rejonie Pittsburgha, aby „dawać świadectwo” i modlić się.

Bruni jest również wolontariuszką Sidewalk Advocates for Life, organizacji zapewniającej wsparcie kobietom, które czują się niepewnie w kwestii aborcji, poprzez udzielanie porad, modlitwy i dostarczanie literatury na temat rozwoju płodu.

„Myślę, że nikt nie może zrozumieć, co robimy, ani dlaczego. Zawsze będą myśleć, że jesteśmy tam, aby osądzać ludzi dokonujących aborcji lub zastraszać tych, którzy próbują dokonać aborcji,” powiedział Bruni. „Nigdy nie zrozumieją, co … robimy, jeśli nie zrozumieją naszej wiary.”

Wielu ustawodawców podziela jej zdanie, co prowadzi do ograniczeń, które jeszcze bardziej ograniczają wybór opieki zdrowotnej dla kobiet, które chcą przerwać ciążę.

W Pittsburghu, eskorty klinik stają się sobie bliskie przez tygodnie spędzone na wolontariacie wśród chaosu. Każda z nich zgłasza się na ochotnika z innych powodów. Jest to praca, która jest ich pasją, ale chcieliby, aby nie była konieczna.

„To jest dwustronne”, powiedział Jouver. „Chcielibyśmy, żebyśmy nie musieli tu być i żeby to nie był ten poziom molestowania kobiet szukających opieki.”

.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg