A dla Patricka, który pochodzi z klasy robotniczej i jest niezależny finansowo od 18 roku życia, fantazja, jak również finanse, mają znaczenie. Rozróżnia on między bardziej tradycyjnym escortingiem a sprawami przepełnionymi cukrem. „Kiedy jestem w Seeking Arrangement,” wyjaśnia, „staram się stworzyć iluzję doświadczenia – to nie jest usługa escortingowa, w której od razu przechodzę do seksu”. I dla niego, udawanie Pretty Woman z konieczności przecina obie strony. „To był po prostu jak sposób dostępu do stylu życia, że nie mógłbym inaczej mieć.”

Ale poza fantazją „miłości portfela” – z 'boyfriend experience’ stylu intymności generowane przez wynagrodzenie finansowe – inny być może bardziej delikatne złudzenie jest kręcone. Często „legalni cukrowi tatusiowie”, jak to ujął Sebastian, jeden z niedawno odciętych cukrowych gejów, „lubią udawać, że to coś innego niż transakcja”, wyjaśnia. „Jedyny czas, kiedy naprawdę używam tego języka, to kiedy rozmawiam o tym z przyjaciółmi, ponieważ jest to sposób na wyjaśnienie naprawdę złożonej rzeczy” – dodaje. Istnieje coś w rodzaju symulakrum korepetycji. „Dowiedziałem się, że on bardzo lubi widzieć mnie jako ucznia uczącego się od niego, ponieważ jest bardzo, bardzo, bardzo skutecznym biznesmenem” – wyjaśnia Patrick. To, co staje się rażąco oczywiste, to fakt, że niektórzy mężczyźni z pieniędzmi chcą odgrywać rolę pokoleniowego obdarowywania wiedzą, próby ponownego przeżycia przeszłości, wymyślenia jej na nowo w stylu Gatsby’ego. Próbują oni być mentorami swoich przeszłych jaźni, zapewniając im ojcowską, nauczycielską miłość, której sami zostali pozbawieni przez klimat homofobii z przeszłości, przez mądrość utraconą w ogniu kryzysu HIV/AIDS. Relacja sugar baby-daddy służy jako rytuał naśladowczy, który niemalże nawiązuje do starożytnej praktyki greckiej pederastii – gdzie 'Philetor’ (analogiczny w pewnym sensie do naszego współczesnego tatusia) zaprzyjaźniał się (czytaj: porywał) 'kleinosa’ (dorastającego chłopca), aby rozpocząć rodzaj częściowo seksualnej, częściowo edukacyjnej mentorki, która obejmowała kosztowne prezenty. Te niekonwencjonalne związki nie były de facto ani obraźliwe, ani niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ale trudno je ocenić według naszych współczesnych standardów moralnych.

„On uwielbia dawać mi życiowe rady” – mówi Patrick o jednym z tatusiów – „ale ja wierzę, że to ja mam władzę nad sytuacją, ponieważ on jest na moim pożyczonym czasie, z czego nie zdaje sobie sprawy. Myśli, że świadomie spotykam się z nim, aby wzbogacić wymianę, podczas gdy ja spotykam się z nim, aby wzbogacić się o korzyści, jakie może mi dać: pieniądze, wycieczki, gdziekolwiek. Dlatego poświęcam mu tyle czasu.”

Siedziba władzy w tych związkach jest płynna i widmowa, a zakodowane w nich rozumienia przesuwają się i topnieją – nawet dla czasami oszczędnego i myślącego biznesowo Adama, sprawy nie zawsze są tak jednoznaczne i umowne, i nie bez komplikacji w postaci uczuć i zaborczości. „Nie kupuję stereotypu o cukrowym tatusiu i chłopcu, którzy zgadzają się na 'umowę’ i trzymają się jej, bez żadnych emocji. Nie spotkałem nikogo takiego.” Adam, który uważa, że sam był na odbiorcy wielu „udawanych uczuć”, uważa, że „większość przypadków jest jak , mają chemię z tobą … robią to dla pieniędzy.” On wierzy, że udawanie jest, do pewnego stopnia, coś, co jest obecne we wszystkich romantycznych związkach. „Małżonkowie kochać siebie nawzajem, więc nie można winić dziecka cukru za stworzenie wielkiej szarady w oparciu o jego instynkt przetrwania”, on opiniuje.

Te romantyczne złudzenia – lub złudzenia, w zależności od tego, kogo pytasz – robią więcej niż tylko podtrzymują to, co może być obustronnie korzystnym układem. Funkcjonują one również w celu nadania temu, co w przeciwnym razie mogłoby być pozornie pracą seksualną – ze wszystkimi związanymi z nią piętnami – perfumowanej mgiełki powieści. Nie czuję się całkowicie oszukany z powodu złych doświadczeń, które miałem”, kontynuuje Adam, odnosząc się w szczególności do czasu, kiedy „sugar baby” wyłudziła od niego 22 000 funtów na czesne. „W końcu ludzie chcą być kochani – i chcą być pieprzeni – ale ludzie będą wykorzystywać ciebie lub sytuacje, jeśli im na to pozwolisz. To ich instynkt … normalny aspekt relacji międzyludzkich.”

Oczywiście, są te gejowskie sugar daddies, dla których mężczyźni, których utrzymują, są tylko akcesoriami, sposobem dostępu do młodości i piękna bez potrzeby – lub pragnienia – do zaangażowania cielesnego. „Z tego co wiem, nikt nigdy nie robił nic seksualnego” – mówi mi Hector*, mój znajomy producent. „Ale nie ma też żadnej presji w tym względzie. To bardzo nie-rzeczowe. On jest bardzo niezręczny i zamknięty w sobie. Nie mogę sobie wyobrazić, że on kiedykolwiek… Prawdopodobnie jest prawiczkiem.”

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg