Konflikt rozpoczął się 3 maja 1919 r., kiedy wojska afgańskie przekroczyły granicę na zachodnim krańcu przełęczy Khyber i zdobyły miasto Bagh. Bagh było strategicznie ważne dla Brytyjczyków i Hindusów, ponieważ dostarczało wodę do Landi Kotal, które w tym czasie było obsadzone tylko przez dwie kompanie wojsk Brytyjskiej Armii Indyjskiej. Choć początkowo atak ten uznano za drobne wykroczenie graniczne, był on w rzeczywistości częścią szerszego planu inwazji. Z jakiegoś powodu atak został jednak rozpoczęty przed czasem, gdyż Amanullah początkowo zamierzał go przeprowadzić w czasie zbieżnym z powstaniem planowanym w Peszawarze na 8 maja. To posłużyło do zaalarmowania brytyjskiego głównego komisarza North West Frontier, Sir George’a Roos-Keppela, który dowiedział się o planie i w rezultacie był w stanie skutecznie przekonać wicekróla, Lorda Chelmsforda, o potrzebie odpowiedzi na zajęcie Bagh, zanim doprowadzi to do dalszych niepokojów w Peszawarze.
W odpowiedzi na to brytyjski rząd indyjski wypowiedział wojnę Afganistanowi 6 maja i zarządził ogólną mobilizację sił brytyjskich i indyjskich. Następnie zdecydowano, że dwie kompanie Sikhów i Gurkhów, które zostały wysłane do Landi Kotal muszą zostać wzmocnione, jednak proces mobilizacji dopiero się rozpoczął i na tym etapie był tylko jeden batalion dostępny do tego celu, więc 7 maja 2 batalion Somerset Light Infantry został potajemnie sprowadzony przez przełęcz Khyber na pokładzie konwoju 37 ciężarówek.
W międzyczasie wokół Peszawaru rozciągnięto kordon i zażądano od ludności wydania przywódców powstania. Wśród gróźb, że zaopatrzenie miasta w wodę zostanie odcięte, mieszkańcy zastosowali się do nich i do świtu 8 maja sytuacja w mieście została opanowana, a groźba wybuchu powstania zniknęła.
Na tym etapie dostępnych było już więcej posiłków, a garnizon w Landi Kotal urósł do rozmiarów brygady, wraz z przybyciem reszty 1 Brygady Piechoty pod dowództwem brygadiera G.D. Crockera. 9 maja wojska brytyjskie i indyjskie rozpoczęły atak na Afgańczyków, którzy w poprzednim tygodniu zajęli Bagh. Atak jednak nie powiódł się, gdy dowódca brygady zdecydował się rozdzielić swoje siły i oddzielić prawie połowę sił do ochrony flanki, w wyniku czego nie był w stanie osiągnąć koncentracji sił niezbędnej do zdobycia wszystkich celów. W tym samym czasie trzy samoloty BE2c z Królewskich Sił Powietrznych przeprowadziły nalot bombowy na Dacca w Afganistanie, atakując grupę wrogich współplemieńców.
W następstwie tego z Nowshery i Abbottabadu wysłano 2 i 3 Brygady Piechoty 1 Dywizji Piechoty, koncentrując się pod Jamrud i Kacha Garhi. W tym samym czasie 6 Brygada z 2 Dywizji Piechoty ruszyła z Rawalpindi do Peszawaru, aby pomóc w stłumieniu niepokojów. Dwa dni później, 11 maja, 1 i 2 Brygada Piechoty pod dowództwem generała majora Fowlera przeprowadziły drugi atak na Bagh, który tym razem zakończył się sukcesem. Atak, wsparty 22 karabinami maszynowymi i 18 działami artyleryjskimi, został poprzedzony trzydziestominutowym bombardowaniem przygotowawczym, a następnie przeprowadzony przez 2. batalion North Staffordshire Regiment i dwa bataliony z 11. batalionu Gurkhów, które zaatakowały afgańskie pozycje z przytwierdzonymi bagnetami i zapędziły je do dolnego Khyberu, gdzie zostały poddane dalszemu pośredniemu ostrzałowi z ustawionych w zasadzce dział górskich. Gdy Afgańczycy zostali wyparci z powrotem przez granicę, RAF podążył za nimi i przeprowadził kilka nalotów bombowych. W wyniku całkowitego rozgromienia, plemiona, które w przeciwnym razie mogłyby kontratakować w celu wsparcia Afgańczyków, nie zdecydowały się na to, zamiast tego skupiając się na plądrowaniu pola bitwy i zbieraniu broni i amunicji pozostawionej przez wycofujących się Afgańczyków. Straty podczas bitwy, znanej później jako Druga Bitwa o Bagh, wyniosły 100 Afgańczyków zabitych i 300 rannych, podczas gdy siły brytyjskie i indyjskie straciły ośmiu zabitych i 31 rannych.
Ale Amanullah nadal twierdził, że nie ma złych zamiarów, Roos-Keppel zdecydował, że rozsądnie jest kontynuować natarcie i rozkazał armii ścigać Afgańczyków przez granicę. 13 maja oddziały brytyjskie i indyjskie bez oporu przejęły kontrolę nad zachodnim Khyberem i zajęły Dacca, jednak obóz brytyjski był źle usytuowany do obrony i w konsekwencji znalazł się pod intensywnym ostrzałem artylerii afgańskiej dalekiego zasięgu, zanim Amanullah przypuścił na nich szturm piechoty. Atak ten został odrzucony, a Brytyjczycy przeprowadzili kontratak następnego dnia, jednak nie byli w stanie umocnić swojej pozycji, w wyniku czego dopiero 17 maja teren został zabezpieczony, a Afgańczycy wycofali się.
W międzyczasie, poprzedniego dnia, siły brytyjskie i indyjskie rozpoczęły atak na „Stonehenge Ridge”, gdzie afgańskie siły liczące około 3000 ludzi zadomowiły się z kilkoma działami artyleryjskimi i karabinami maszynowymi. Pod osłoną wstępnego bombardowania, mającego na celu zmiękczenie afgańskiej obrony, ludzie z 11. oddziału Sikhów rozpoczęli początkowe natarcie, jednak zostali zmuszeni do przerwania ataku, gdy o godz. 8.00 zabrakło im amunicji i choć o godz. 10.30 uzupełniono zapasy, atak można było wznowić dopiero o godz. 14.00. W tym czasie oddziały były już wystawione na działanie upalnego dnia, niemniej jednak, po kolejnej zaporze, Sikhowie zaatakowali linię afgańską pomimo upału i atak został przeprowadzony na szczyt grzbietu. Po dotarciu na skarpę stwierdzili, że Afgańczycy opuścili pole bitwy, pozostawiając większość swojego sprzętu, artylerię i szereg sztandarów. Podczas szturmu siły brytyjskie i indyjskie straciły 22 zabitych i 157 rannych, podczas gdy straty afgańskie oszacowano na około 200 zabitych i 400 rannych.
W tym czasie jednak kłopoty dotknęły brytyjskie tyły wzdłuż ich linii komunikacyjnej przez Khyber, gdzie Strzelcy Khyber zaczęli być niezadowoleni z sytuacji i zaczęli masowo dezerterować. W rezultacie podjęto decyzję o rozbrojeniu i rozwiązaniu regimentu w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się podobnych nastrojów na inne regimenty. W następstwie tego Lord Chelmsford zdecydował, że sytuację można rozwiązać poprzez kontynuowanie natarcia dalej w głąb Afganistanu i wydał rozkaz dla brygady w Dacca do marszu w kierunku Jalalabadu, ale rozkaz ten nie mógł być wykonany, ponieważ walki wybuchły dalej na południe i we wschodnim Khyber.
Jako część ataku na Khyber, drugorzędne ataki zostały zaplanowane na Quetta i Kurram, a na północy w stanie Chitral i na południu w Beludżystanie i dolinie Zhob. 23 maja brytyjskie posterunki wokół doliny Kurram musiały zostać opuszczone. Następnego dnia bombowce Handley Page zaatakowały Kabul; jednak niewiele to dało, by powstrzymać falę, a sytuacja zaopatrzeniowa w Landi Kotal pogarszała się.
27 maja brytyjski dowódca w Quetta zdecydował się zaatakować afgańską twierdzę w Spin Baldak, zdobywając ją (po raz ostatni armia brytyjska użyła eskadry) i przy okazji przejął inicjatywę na południu; jednak sytuacja w centrum strefy działań wojennych, wokół Kurramu, pozostawała dla Brytyjczyków rozpaczliwa. Siły afgańskie w tym rejonie znajdowały się pod dowództwem generała Nadir Khana i dysponowały siłą około 14 batalionów. Brytyjczycy w Thal, pod dowództwem generała brygady Alexandra Eustace’a, dysponowali tylko czterema batalionami. Co gorsza, jedynymi oddziałami chroniącymi górną część doliny Tochi była niezadowolona Milicja Północnego Waziristanu. Obawiając się, że pozostawieni sami sobie powstaną przeciwko niemu, Eustace wydał rozkaz opuszczenia posterunków milicji, ale tym samym spowodował dezercję wielu milicjantów. To niezadowolenie rozprzestrzeniło się i Milicja Południowego Waziristanu w Wanie zwróciła się przeciwko swoim oficerom i wszystkim ludziom, którzy pozostali lojalni i zaatakowała ich. Ci, którzy przeżyli, pod Major Russell, komendant, zostały zmuszone do walki ich drogę do kolumny North Zhob Milicji, który został wysłany do relieve them.
Widząc, że sytuacja pogarszała się dla Brytyjczyków i widząc okazję, Nadir Khan postanowił zaatakować Thal. Ponieważ Frontier Constabulary opuściło swoje posterunki, w nocy z 28 na 29 maja Afgańczycy byli w stanie zająć wieżę 500 jardów (460 m) od fortu i stamtąd byli w stanie podpalić kilka składów żywności. To sprawiło, że sytuacja w forcie stała się tragiczna, gdyż zaopatrzenie już wcześniej było niewielkie. Inne czynniki również działały na niekorzyść Brytyjczyków. Siły Eustace’a miały przewagę liczebną i strzelecką. Nie posiadał on regularnej brytyjskiej piechoty, a jego cztery bataliony były niedoświadczonymi jednostkami indiańskimi, składającymi się głównie z młodych rekrutów. Po odparciu szturmu piechoty 29 maja, następnego dnia garnizon został poddany ciężkiemu bombardowaniu z afgańskich dział. W związku z tym Brytyjczycy zdecydowali się sprowadzić z Lahore do Peszawaru 16 Dywizję Piechoty, składającą się z 45 i 46 Brygad Piechoty, w celu natarcia na Dżalalabad i skierowania jej do Kurram. Podczas gdy część dywizji została oddelegowana do obrony Kohat, 45 Brygada Piechoty pod dowództwem generała brygady Reginalda Dyera – który był w centrum masakry w Amritsarze – wyruszyła na odsiecz siłom Eustace’a pod Thal. Siły Dyera składały się tylko z jednego brytyjskiego batalionu, 1/25 pułku londyńskiego, a także Dograsów, Pendżabczyków i Gurkhów, a pozbawione racji żywnościowych i transportu, zostały zmuszone do marszu w upale, aby dokonać odsieczy.
Nie zważając na warunki, jednakże brytyjskie i indyjskie oddziały pod dowództwem Dyera stanęły na wysokości zadania i pokonały ostatnie 18 mil (29 km) w czasie poniżej 12 godzin. 1 czerwca natknęły się na blokujące siły plemienne, które zagradzały zarówno północne, jak i południowe podejście do Thal. Dyer zaatakował oba końce swoją artylerią, wysyłając jednocześnie swoją piechotę przeciwko południowemu podejściu. Nie mogąc wytrzymać ataku, współplemieńcy wycofali się, w wyniku czego droga do garnizonu Eustace’a została oczyszczona. Podczas oblężenia Brytyjczycy ponieśli 94 straty, z czego ośmiu zostało zabitych, czterech zmarło z ran, a 82 zostało rannych.
Następnego dnia, 2 czerwca, o świcie brygada Dyera rozpoczęła atak na afgańskich regularnych żołnierzy, którzy byli ustawieni z dala na zachód od Thal, a gdy ten atak wszedł Nadir Khan wysłał wysłannika, aby dostarczyć wiadomość do dowódcy brygady. Wiadomość ta mówiła Dyerowi, że Amir Amanullah rozkazał Nadirowi Khanowi zaprzestać działań wojennych, a Nadir Khan poprosił Dyera o potwierdzenie, że będzie honorował prośbę o zawieszenie broni, którą Amanullah wysłał do brytyjskiego rządu indyjskiego 31 maja. Nie wiedząc, że taka prośba została wystosowana, i nie mając pewności, czy wiadomość i prośba o przerwanie ognia były podstępem ze strony Nadir Khana, Dyer zdecydował, że nie będzie ryzykował i wysłał odpowiedź: „Moje działa dadzą natychmiastową odpowiedź, ale Pański list zostanie przekazany dowódcy dywizji”.
Po tym Dyer kontynuował atak, a gdy siły Nadir Khana wycofały się z tego obszaru, Dyer podążył za nimi z kawalerią i samochodami pancernymi z 37. Lancerów, podczas gdy RAF, używając karabinów maszynowych i bomb żelaznych, zaatakował i rozproszył około 400 współplemieńców, którzy znajdowali się w okolicy i stanowili zagrożenie kontratakiem.
3 czerwca obóz afgański w Yusef Khel został zajęty przez dwa plutony z 1/25 London i dwa oddziały z 37 Lancers wspierane przez sekcję dział z 89 Battery, a wkrótce potem podpisano zawieszenie broni. Wkrótce potem podpisano zawieszenie broni, jednak walki trwały nadal, szczególnie w Chitralu i Północnym Beludżystanie, a ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero 8 sierpnia 1919 roku, kiedy podpisano traktat w Rawalpindi.