16 czerwca 2009

By Marie McCullough, The Philadelphia Inquirer

Powszechnie wiadomo, że wycofanie nie działa. Przynajmniej, to jest konsensus z edukatorów seksualnych i mędrców szatni.

Ale teraz, czterech badaczy zdrowia reprodukcyjnego twierdzą, że metoda wycofania, powszechnie znany jako wyciąganie lub, bardziej delikatnie, coitus interruptus, dostał zły rap.

Przywołują dowody wskazujące wycofanie jest prawie tak wiarygodne, jak prezerwatywy w ciągu roku. I chociaż przerwanie stosunku przed wytryskiem ma oczywiste wady, jest to rozsądna strategia dla monogamicznych par, które nie obawiają się chorób wenerycznych i mają trudności z innymi metodami.

„Świadczeniodawcy powinni omawiać wycofanie jako uzasadnioną … metodę antykoncepcyjną w taki sam sposób, w jaki omawiają prezerwatywy i diafragmy” – napisała Rachel K. Jones, główny autor opinii w czerwcowym numerze czasopisma Contraception.

Artykuł wzbudził żarliwą reakcję w blogosferze i na ulicy _ większość z nich drwiący.

„To jest dość dużo najbardziej absurdalna rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem,” Linda Heffelfinger, 23, powiedział, jak wzięła przerwę w Community College of Philadelphia. „Nie ma antykoncepcji w tej metodzie, więc to nie jest antykoncepcja.”

Opiekunowie planowania rodziny były również sceptyczny.

„Jestem na pewno nie oburzony przez artykuł, ale jestem zaniepokojony, jak to może być interpretowane,” powiedział Dayle Steinberg, dyrektor generalny Planned Parenthood z Southeastern Pennsylvania. „Cała sprawa z odstawieniem polega na tym, że trudno jest się kontrolować, kiedy jest się w środku aktu. Dla kogoś, kto nie ma dostępu do niczego innego, na pewno, to lepsze niż nic.”

Raport „lepsze niż nic” jest jednym z kilku błędnych przekonań na temat wycofania, Jones i jej współautorzy mówią.

Wiele badań wykazało, że płyn przedejakulacyjny zazwyczaj nie zawiera plemników, w przeciwieństwie do tego, co pokolenia młodzieży nauczył się w klasie sex ed.

I podczas gdy 85 procent par zajdzie w ciążę w ciągu roku przy użyciu niczego, około 18 procent zajdzie w ciążę z „typowym” użyciu wycofania. (Typowe jest zdefiniowany jako niedoskonałe, rzeczywiste wykorzystanie.) W porównaniu, 17 procent użytkowników prezerwatywy wiatr się w ciąży, ponieważ zazwyczaj, profilaktyczne poślizgu, łamie _ lub siedzi na nightstand.

Te wycofania i prezerwatywy szacunki pochodzą z 2002 federalnej ankiety kobiet, które zostały przeanalizowane przez Guttmacher Institute, autorytatywny reprodukcyjnej zdrowia centrum badawcze. Jones jest tam badaczem, ale nie był częścią analizy instytutu.

Rzeczywistość jest taka, że praktyki antykoncepcyjne są ruchomymi celami. Poprzednie wersje tego narodowego badania, również analizowane przez Guttmacher, sugerowały 25 do 27 procent par, które używały wycofania zaszły w ciążę rocznie, w porównaniu z 14 do 15 procent z prezerwatywami.

Ta 27 procentowa figura jest cytowana przez liczne grupy planowania rodziny.

Jakie są właściwe wskaźniki?

To zależy, powiedziała współautorka Jonesa, Julie Fennell, profesor socjologii na Central Connecticut State University.

„Szacunki nigdy nie są doskonałe. A zdolność ludzi do korzystania z tych metod ciągle się zmienia. Ludzie są w tym lepsi, gdy są żonaci; nie jesteśmy pewni dlaczego. It looks like people genuinely are better at using withdrawal today than 20 years ago.”

In the 2002 federal survey, more than half the women, ages 15 to 44, reported ever using withdrawal. Badacze podejrzewają, że znacznie więcej z nich rzeczywiście to robiło.

„Ludzie są zakłopotani lub nie uważają tego za prawdziwą metodę”, wyjaśniła Jones.

To było jasne w wywiadach Fennell z 30 parami, które były w konkubinacie lub małżeństwie. Kilka są cytowane w artykule Contraception:

„Czasami używamy prezerwatyw,” jedna kobieta powiedziała. „Ale w przeważającej części, tylko metoda wycofania. Który wiem, że jest, jak, najgorsze.”

„Nie używamy niczego,” inna kobieta powiedziała. „Chwileczkę. On się wyciągnął. Nie mogę uwierzyć, że niczego nie użyliśmy, ale chyba wycofanie jest lepsze niż nic.”

Autorzy skupili się na roli metody w dojrzałych, monogamicznych związkach. Wycofanie jest często strategią awaryjną dla par, które polegają na prezerwatywach i śledzą okres płodny kobiety. Jak powiedziała Fennell jedna z kobiet: „To nie pachnie źle i nie ma w sobie chemikaliów.”

Niemniej jednak krytycy artykułu skupili się na nastolatkach. Jak na ironię, fani wszechstronnej edukacji seksualnej drżą na myśl o mówieniu nastolatkom, że wycofanie się z niej jest lepsze niż nic.

Ostrzegają, że przerwanie współżycia nie chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową i wymaga więcej samokontroli i spostrzegawczości niż młodzi mężczyźni mają tendencję do posiadania.

Poza tym, facetom nie można ufać.

„Dla wielu młodych par stosujących wycofanie, to nie trwa długo, aby dostać się do czasu, gdy męski partner decyduje się iść bez wycofania na celu _ często bez konsultacji z partnerem,” napisał Heather Corinna, edukator seksualny Seattle, który prowadzi Scarleteen.com, popularną stronę internetową z poradami seksualnymi.

Martha Kempner z Rady Informacji i Edukacji Seksualnej Stanów Zjednoczonych, szukała wspólnej płaszczyzny porozumienia.

„Nigdy nie jest właściwe okłamywanie nastolatków lub zatajanie informacji w celu kontrolowania ich zachowania. To właśnie skrytykowaliśmy w ruchu edukacji abstynenckiej”, powiedziała. „Musimy przekazywać nastolatkom dokładne informacje. Ale potem musimy pójść o krok dalej i powiedzieć: Teraz zastanów się nad tym.”

(c) 2009, The Philadelphia Inquirer.

Odwiedź Philadelphia Online, stronę internetową Inquirer’s World Wide Web, pod adresem www.philly.com/

Dystrybuowane przez McClatchy-Tribune Information Services.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg