Jan. 30, 2004 — Telewidzowie znają ją jako czarującą i zabawną współprowadzącą ABC’s The View, która często żartuje ze swojego męża, którego publiczność nigdy nie widziała.Ale za kulisami życie Meredith Vieira bardzo różni się od jej telewizyjnego świata wywiadów z celebrytami i poprawiania urody.

Przez 30 lat jej mąż, Richard Cohen, szanowany producent wiadomości i pisarz, żył ze stwardnieniem rozsianym. Teraz napisał inspirującą relację z tej walki w swojej nowej książce, Blindsided.

„Całkiem sporo się z niego nabijałam przez cały czas”, mówi. „Bo to jest rodzaj relacji, jaką mamy. Nabijamy się z siebie nawzajem. „Książka jest brutalnie szczerym i surowym portretem odmowy poddania się przez ich rodzinę spustoszeniu, jakie niesie ze sobą przewlekła choroba. Przede wszystkim jest to historia miłosna o przetrwaniu i wzniesieniu się ponad strach i gniew.

SM zebrało swoje żniwo na Cohenie. Jest prawnie niewidomy, a choroba zaatakowała również jego struny głosowe, ręce i nogi.Tajemnicza i nieprzewidywalna, SM jest chorobą neurologiczną, która dotyka około 400 000 Amerykanów, rzadko śmiertelną, ale sieje spustoszenie w centralnym układzie nerwowym organizmu i może powodować ślepotę, utratę równowagi, niewyraźną mowę, drżenie i paraliż. Nie ma lekarstwa i pacjenci nigdy nie wiedzą, gdzie to uderzy next.

Pierwsze spojrzenie Cohena na burzę przed sobą przyszedł, gdy miał 19 lat. Jego ojciec, lekarz, wyjawił mu rodzinny sekret, że on i babcia Cohena chorują na SM. Kilka lat później Cohen pracował jako badacz wiadomości, gdy nagle stał się zdezorientowany, rozlewając kawę, ślizgając się na ulicy, jego noga zdrętwiała.Kiedy miał 25 lat, dowiedział się, że ma SM.

„Istnieje wyrażenie „diagnoza i adios” i „do zobaczenia”, ponieważ tak naprawdę nie było żadnego rodzaju leczenia”, mówi Cohen.Przez lata pracował jako producent w CBS utrzymując swoją diagnozę w tajemnicy. „Kłamałem, żeby dostać tę pracę” – mówi. Udawałem, że przechodzę przez firmowe badania … Byłem przerażony na śmierć, ponieważ teraz byłem już trochę ślepy w obu oczach. „

W końcu powiedział swoim szefom, a potem naciskał na relacjonowanie wojen i polityki. Front randkowy był inną historią. Mówi, że niektóre kobiety uciekły do najbliższego wyjścia, kiedy powiedział im swój sekret. Ale nie Meredith Vieira.

Kiedy spotkał Vieira na początku lat 80-tych, z wyjątkiem jego wzroku Cohen MS był ledwo zauważalny. Był jeszcze młody i wysportowany. Na ich drugiej randce, powiedział Vieira o jego condition.

„Zapytał mnie 'Co MS oznacza dla ciebie?” mówi Vieira. „A ja powiedziałem 'To magazyn. Magazyn MS.’Najgorsze, że myślałem, że może stracić wzrok. I było mi z tym dobrze.”

Para pobrała się, a kiedy zdecydowali się mieć dzieci, przeszli badania genetyczne i zostali zapewnieni, że stan Cohena nie jest dziedziczny. „Czasami jest to skok wiary, mówi Vieira. „Zakochałam się w tym facecie z SM … Ten człowiek jest niesamowitym facetem. Więc każdy, że produkuję z nim, myślę, że byłoby całkiem fajne. To było moje uczucie.”

’I Felt Like a Fourth Child’

Kiedy Vieira zaszła w ciążę z ich drugim synem Gabe’em sprawy się pogorszyły. CBS zażądało, by pracowała na pełen etat. Zamiast tego, odeszła z 60 Minutes. To było rozdroże. I Vieira wybrała rodzinę ponad karierę. Na początku lat 90-tych Coenowie przeprowadzili się z trójką dzieci: Benem, Gabe’em i Lily, na przedmieścia Nowego Jorku. Tam, gdy jego stwardnienie rozsiane zaczęło się pogarszać, Cohen mówi, że czuł się bezradny, jak czwarte dziecko.

„Kiedyś grałem w piłkę, dotykałem piłki nożnej lub strzelałem do kosza. Moje dzieci nigdy nie widziały, jak to robię, znają mnie tylko jako osobę z ograniczeniami” – mówi Cohen. „Chodzę na mecze piłki nożnej Bena. I pewnie nawet nie przestaje myśleć, że nie mogę patrzeć, jak strzela bramki. Ale wiesz co? Myślę, że dzieci potrzebują, abyś był tam dla nich. „

W przerażający dzień w 1992 roku, choroba Cohena prawie zabiła jego syna Bena, wtedy 4, jak dwa stał na peronie kolejowym. Kiedy pociąg wjechał ojciec i syn weszli na pokład. Wtedy Ben powiedział do ojca upuściłeś swój dowód osobisty na peronie i kiedy Cohen poszedł go podnieść, jego syn wyszedł za nim z pociągu.

Opisuje ten dzień.” To stało się w jednej chwili. Sięgnąłem w górę, w, w rodzaju uniwersalnego języka don’t.I guess I przypadkowo popchnął go z powrotem, nie zdając sobie z tego sprawy, I, ku mojemu przerażeniu, On poszedł w dół, między pociągiem a platformą na torach.”

Vieira, który nie był na stacji kolejowej, dowiedział się później, co stało się z jej synem. „Nie wiedziałem, co się stało … Richard wysiada z samochodu i widzę jego ramiona, on płacze. Podchodzę do niego i mówię: 'Co… Co się stało? Co się stało? Powiedział: „Prawie straciliśmy Bena. Prawie zabiłem Bena. „

Cohen mówi, że od tego dnia na radość z bycia z jego dzieci była złagodzona ze strachem. „Byłem przerażony”, mówi. „Byłem przerażony na śmierć, wiele razy.”

Otrzymywali MS w tajemnicy przed swoimi dziećmi … Aż do nocy, kiedy Cohen spadł ze schodów, a Ben, najstarszy syn, zaczął zadawać pytania.

„Powiedział: 'Czy to się stanie ze mną?” mówi Cohen. „A ja powiedziałem 'Nie wiem. Nie miałem zamiaru siedzieć tam i okłamywać go … ale oczywiście może mu się to przydarzyć. „

The Cohenowie są otwartą rodziną, w której wszystko jest na stole. Trzy pokolenia mówią, że pogodzili się ze stwardnieniem rozsianym jako faktem z życia, w tym dzieci i ich dziadek Dr Ben Cohen, który żyje ze stwardnieniem rozsianym od 65 lat.

„Nie mogę być zły”, mówi Dr Cohen. „Nie zrobiłem tego dla siebie. To jest tam i świat idzie dalej. „

Ale chociaż dzieci są zdrowe, Vieira nie może pomóc martwić się o nich. „Wiesz, jak stają się większe, jeśli jedno z moich dzieci potknie się, myślę o tym”, mówi. „A jeśli coś by się stało jednemu z dzieci, nie wiem, jak bym się czuła, mając wiesz, urodził je, jak można nie?”

Dzisiaj, nawet z jego stopniowo pogarszającym się MS, Cohen, w wieku 55 lat, jest wojownikiem. Prawie codziennie ćwiczy na siłowni. Aby opóźnić postęp choroby, podaje sobie częste zastrzyki interferonu. Codziennie rano on i Meredith zabierają dzieci do szkoły; ona w drodze do The View, on do swojego biura.

I nalega na korzystanie z metra zamiast taksówek, schodów zamiast wind, co martwi Vieirę. „Nienawidzę tego … Jak myślę, że czasami naraża swoje życie na niebezpieczeństwo i to mnie martwi”. I chociaż jej się to nie podoba, potrafi zrozumieć, dlaczego jej mąż podejmuje takie ryzyko.

’Denial Can Keep You Going’

„To sprawia, że czuje się jak 'Jestem normalny’, wiesz, 'Jestem jak wszyscy inni.’ ”

Cohen zgadza się, „Pozwólcie, że coś wam powiem. Zaprzeczanie jest mało zrozumiałe. Zaprzeczenie to amunicja, by dalej iść.”

Ale potem nadszedł dzień, w którym zaprzeczenie nie wystarczyło. Na szczycie jego stwardnienie rozsiane, Cohen był zdiagnozowany z rakiem okrężnicy w 1999 roku. Po kilku operacjach nastąpiła remisja choroby. Ale rak powrócił, tym razem z poważnymi reperkusjami. Cohen musiał mieć ileostomię lub worek tymczasowo dołączony do przechowywania jego odpadów cielesnych.

„Wszedł w siebie, jak nigdy nie widziałem,” wspomina Vieira. „Myślę, że był o wiele bardziej rozgniewanym człowiekiem. Ta druga operacja przyniosła ze sobą wiele rzeczy po niej, okres rekonwalescencji. Musiał mieć torbę … Czuł się upokorzony.”

„Meredith w końcu powiedział, stajesz się potworem, „, wspomina Cohen.

Dzieci również dał jasno do zrozumienia, jak się czują i to nie było ładne. Ben powiedział ojcu, że chciałby go kopnąć i uciec od niego. „To było jak uderzenie kijem bejsbolowym w solarpleksy”, mówi. Ale naprawdę wziąłem to sobie do serca.”

Cohen ponownie przeszedł w stan remisji, ale mówi, że tym razem zmienił się na lepsze. Stał się bardziej aktywny, uczestnicząc w wydarzeniach, wykładając dla studentów dziennikarstwa na Uniwersytecie Columbia, pracując dla MS Society i pisząc bardzo osobiste artykuły w New York Times o radzeniu sobie z SM i rakiem.

Vieira i Cohen mówią, że nawet po tak wielu trudnościach, ich małżeństwo pozostaje solidne. Mówią, że ich zdolność do patrzenia na rzeczy z poczuciem humoru utrzymuje je uziemione. „Humor jest niezbędny, mówi. „Nawet w najgorszym momencie, zaraz po drugim raku jelita grubego, zawsze znajdowaliśmy coś, z czego mogliśmy się śmiać. Żartowałem z niego. Kiedy byłeś w szpitalu, kupiłam czarną sukienkę, tak na wszelki wypadek… Po prostu robiliśmy sobie żarty. I nadal to robimy. To jest to, co dostaje cię przez.”

Vieira mówi najtrudniejszą częścią choroby jej męża jest nie wiedząc, co będzie dalej. „To jest dość trudne,” mówi. „To jest rodzaj zgniłej umowy, wiele z tego. A potem mieć raka jelita grubego dwa razy. On jest wrzodem na tyłku”, śmieje się.

Dla Cohenów choroba jest „sprawą rodzinną”. Ale Meredith mówi, że wdzięk i humor jej męża w obliczu przeciwności losu nauczył ich dzieci głębokich lekcji o życiu. „Myślę, że jest on największym nauczycielem, jakiego kiedykolwiek będą miały” – zachwyca się. „Jeśli jeszcze tego nie wiedzą, to się dowiedzą. Uczy ich współczucia, siły, godności i odwagi”

.

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

lg